Minął styczeń, więc zabrałam się za jego podsumowanie.
Przeczytałam 22 książki, chociaż tak właściwie to o wiele więcej, gdyż nie liczę wszystkich bajeczek czytanych po kilka razy razem z wnukami.
W tym miesiącu przeczytała jedenaście książek, które mam w swojej własnej biblioteczce ( w tym 3 z Klubu Recenzenta i 1 egz. recenzencki z wydawnictwa) , pięć pożyczonych z biblioteki oraz po trzy z Legimi i EmpikGo.
Tak jak poprzednio, najwięcej przeczytałam książek z gatunku
- kryminał/sensacja/thriller - 7 sztuk
- komedia gangsterska - 2 sztuki
- literatura dziecięca - 3 sztuki
- literatura obyczajowa/romans - 2 sztuki
- poradniki - 2 sztuki
- powieści historyczne - 2 sztuki
- historia- 2 sztuki
- poezja - 1 sztuka
- popularnonaukowe - 1 sztuka
Wszystkie książki okazały się dość dobrym wyborem, jedną oceniłam najwyższą notą, czyli 10 - "Z życia wzięte" - zbiór poezji
dziesięć książek oceniłam na 8, osiem na 7 a trzy na 6.
Mam nadzieję, że krótszy luty równie miło mi upłynie razem z książkami, chociaż czas już zabierać się za przygotowania do wiosny w ogrodzie.
Trzeba zrobić przegląd nasion i zacząć zabawę z rozsadą.
Miłego czytania życzę Wam Kanapowicze!!!