Wiosna już niemal na dobre do nas zawitała, ja widzę to po coraz mniejszej ilości przeczytanych książek..., ogródek też czeka na moje ręce. Teraz, w czerwcu więcej z pewnością będę słuchała niż czytała książek.
Maj zakończyłam liczbą 23 przeczytanych książek, jeszcze mam kilka na ukończeniu, ale raczej już ich nie dokończę dzisiaj.
W maju u mnie prym wiodły książki z gatunku kryminał, sensacja, thriller - 14 sztuk
następnie po dwie książki z gatunku fantazy, literatura młodzieżowa i literatura obyczajowa/romans
a po jednej z gatunku poezja, literatura piękna, historia.
Jedną książkę oceniłam notą najwyższą, 10 dla Poezji Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej oczywiście.
Na 9 zasłużyły według mnie trzy książki, 8 dałam aż dziewięciu pozycjom a 7 dla siedmiu, na 6 oceniłam 3 książki.
Z tego wynika, ze w sumie nie zawiodłam się na wybranej literaturze.
Najwięcej książek przeczytałam ze zbiorów bibliotecznych - 13, ze swojej biblioteczki - 7 a z Legimi 1 i 2 z EmpikGo.
Muszę jeszcze dodać, że część książek czytałam na różne sposoby, zdarzyło się, że zaczęłam czytać na Legimi a skończyłam na wersji papierowej, a czasem wręcz odwrotnie...
Letnie miesiące również będą sprzyjały lekturze, bo ja oprócz drobnych prac w ogrodzie to właściwie nie pracuję, tylko czytam książki, wreszcie mam na to zdecydowanie więcej czasu.
Miłego czytania wszystkim życzę.