Anna i Nikolai zostają pomyłkowo oskarżeni o porwanie dziecka i znowu muszą uciekać. Zrozpaczoną matkę paraliżuje strach, gdyż ludzie lensmana żądają wydania dziecka.
- Złodzieje dzieci! - krzyknął ktoś ze zgromadzonych.
- Ukryliście się! - dodał inny, a jego wzrok powędrował ku córeczce Anny. - I macie ze sobą jasnowłosą dziewczynkę.
- Ta dziewczynka ma na imię Liv u jest moją córką.
- A masz świadectwo chrztu albo inny dokument świadczący o tym, że jesteś jej matką?
Zrozpaczona Anna pokręciła głową.