Gyda spodziewa się, że coś wydarzy się w Jotung?rd. W widzeniach ukazuje się jej postać mężczyzny w niezwykłym hełmie. Kim jest ten człowiek i jakie ma zamiary? Arnvid, syn Leidulva, ma zostać kolejnym małżonkiem Gydy. Jest nią oczarowany już po pierwszym spotkaniu, jednak Gyda opuszcza Jotung?rd posłuszna nakazom bogów. Podróż jest pełna niebezpieczeństw. W górach Gyda natyka się na banitów. Nie wszyscy skłonni są okazać szacunek kobiecie z dostojnego rodu, bo na widok niewiasty krew gotuje się w żyłach wyjętych spod prawa. I wtedy zjawia się ten, którego Gyda kocha nad życie. Los jednak nie jest dla nich łaskawy, bo norny przędą nici żywota, a wolwa K?rhild wtrąca swoje trzy grosze. Ktoś zaciągnie Arntora na skraj urwiska...