Bez sił opadła na krzesło. To, co przeżyła, złamało jej siły. Czy może myśleć o sobie, gdy wszystko wokół niej wali się w gruzy? Jej nikczemny ojciec napiętnował ich nazwisko, zniszczył życie jej brata, wszystko to fatalnie wpłynęło na stan zdrowia matki. Lena miała teraz sposobność uratować ich wszystkich. Ale za jaką cenę! Warnstetten spojrzał na nią niepewnie. W oczach jego czaił się strach. Zastanawiał się, co córka zrobi. Czy zechce się poświecić? Czuł, że dla niego samego nie zrobiłaby nic. Po raz pierwszy żałował, że nie zdobył jej miłości. Ale los jej matki i brata był i tak z nim związany. Czy miłość do tych dwojga była wystarczająco silna, by skłonić Lenę do takiego poświęcenia? Nie pomyślał nawet przez chwilę, ile kosztowałoby ją to poświęcenie. Herman Warnstetten troszczył się tylko o jedno na tym świecie: o własne dobro. Bez wyrzutów sumienia zrzucił na barki córki swoje kłopoty. Z radością przyjął oświadczyny Borkenhagena, które uwalniały go niemal natychmiast od wszystkich trosk. Borkenhagen obiecał mu, że ureguluje jego długi, a ponadto da do ręki pewną sumę, która pozwoli mu powrócić do życia towarzyskiego. Potem będzie już łatwo zatuszować fatalną aferę z wekslami, która wisi nad jego głową jak miecz Damoklesa. Aby tego dokonać, musiał mieć pieniądze, a wszystkie źródła ich uzyskania były już dla niego niedostępne, gdyby nie to, nigdy nie zdecydowałby się na ten przeklęty podpis. A teraz... Lena musi się zgodzić! Musi! Akapit, 1992