Eleganccy oficerowie, obserwujący ja na promenadzie w uzdrowisku Wiesbaden nazywali ja "Słońcem". W rzeczywistości była sierotą adoptowaną przez małżeństwo Sunheimów. Senator Sundheim niedawno zbankrutował i popełnił samobójstwo, a Anna serdecznie opiekowała się przybraną matką. Któregoś dnia, pomagając ubogiemu człowiekowi, spotkała Norberta von Sassnecka. Dla obojga to spotkanie było początkiem wzajemnego zauroczenia. Nie wiedzieli też oboje, że niebawem spotkają się ponownie, ale na przeszkodzie ich miłości staną nieubłagane prawa rodowe... Edytor, 1994