Kłopotliwe warunki postawiła umierająca matka Jana Rittberga, zmuszając niejako syna do zawarcia małżeństwa z jego dalszą kuzynką Flawią. Jan zakochany jest w Stefie, aktorce teatralnej, która przede wszystkim liczy na pozycję Jana i jego wielki majątek. Flawia, mieszkająca w posiadłości Rittbergów kocha Jana, ukrywając jednak swe uczucie. Flawia i Jan oficjalnie pozostają w przyjaźni, choć bardzo trudno pogodzić się dziewczynie, że Jan wybrał niewłaściwą osobę. Flawia dostrzega fałsz i obłudę Stefy. Intrygującym wątkiem jest tajemniczy list, jaki zostawiła matka Jana. Jest w nim zawarta tajemnica pochodzenia Jana, który okazuje się być synem malarki, w której kochał się ojciec Jana.
Łabędzim śpiewem jest ostatni obraz zmarłej malarki - matki Jana.