Pani von Kroneck, bawiąc kilka dni w Berlinie, szukała nowej gosposi do swego dworu w Turyngii. Ze zdziwieniem przyjęła kolejną i ostatnią kandydatkę, Marię Jung. Dziewczyna piękna, dobrze wychowana i wykształcona nie wydawała się odpowiednią osobą na tę skromną posadę. Jednak kiedy Maria wyjawiła przyszłej chlebodawczyni tajemnicę swojej rodziny, ta z zadowoleniem stwierdziła, że angażując ją zyskuje tanią pracownicę, która niełatwo znajdzie inne zajęcie. Tak więc Maria została zaangażowana do Kroneck, nie przeczuwając, że jej los odmieni się dzięki rycerskiemu mężczyźnie, który już dawno zwrócił na nią uwagę, i o którym Maria też marzyła z tęsknotą, choć bez nadziei na szczęście. Edytor, 1996