Avatar @czarno.czerwone.cc

@czarno.czerwone.cc

4 obserwujących. 1 obserwowanych.
Kanapowicz od 9 miesięcy. Ostatnio tutaj 14 dni temu.
czarno.czerwone.cc
Napisz wiadomość
Obserwuj
4 obserwujących.
1 obserwowanych.
Kanapowicz od 9 miesięcy. Ostatnio tutaj 14 dni temu.

Blog

niedziela, 5 maja 2024

Ktoś inny - Liliana Więcek

"Na siłę to można dupę w spodnie wci­snąć, a nie kogoś uszczę­śli­wiać".
"Praw­dzi­wy przy­ja­ciel nie zo­sta­wia cię, kiedy prze­sta­jesz być dla niego wy­god­ny".
"W życiu można grać, uda­wać, sta­wiać ta­ro­ta, wbi­jać szpil­ki w kro­cze la­lecz­ki vo­odoo i li­czyć na inne różne cuda, ale nie da się ni­ko­go ani prze­ko­nać, ani zmu­sić do mi­ło­ści".
 
"Ktoś inny" czyli najnowsza powieść Liliany Więcek przedstawiająca historię jakiej zapewniamy kompletnie się nie spodziewacie i zarazem opowieść odzwierciedlająca w niesamowity sposób ludzką naturę.
 
Historię tą poznawać będziemy z punktu widzenia kilku różnych bohaterów jednakże w głównej mierze będą nimi Chris i Livia. Mimo tego, że autorka wplatała w dziejącą się akcję znamienny dla niej humor to szczerze mówiąc przez całą książkę czułyśmy się niesamowicie poruszone tym co przydarzyło się Chrisowi i jak był traktowany ze względu na swoją nadwagę przez osoby nie tylko obce ale i własną rodzinę. Bohater podbił nasze serca przez niesamowite samozaparcie w dążeniu do pewnych celów i opanowanie, bo jesteśmy więcej niż pewne, że nie jednemu nerwy by już dawno puściły gdyby młodszy brat, oczko w głowie rodziców, poza zasięgiem ich wzroku już od dziecka starał się uprzykrzać nam życie. Mężczyzna robił to, co ko­chał, mimo wszel­kich prze­ciw­no­ści. Upo­rem i mil­cze­niem wal­czył z tym, czego ko­chać się nie dało. Z nie­spra­wie­dli­wo­ścią, nę­ka­niem i wła­sny­mi sła­bo­ścia­mi...
 
"– Czło­wiek zmie­nia się głów­nie z dwóch po­wo­dów. Albo życie go na­uczy­ło, albo zbyt wiele razy zo­stał zra­nio­ny".
 
Gdy po pewnym czasie wraca do domu rodzinnego z którego wręcz musiał uciec dla swojego własnego dobra, jest całkowicie odmieniony. Widzimy w nim człowieka pewnego siebie, zdeterminowanego i żądnego odpłacić się pięknym za nadobne tym, którzy go skrzywdzili a także pragnącego odzyskać to co powinno być jego. Czy mu się to uda? Czy po drodze może wydarzyć się coś co pokrzyżuje jego plany? O tym będziecie musieli przekonać się sami.
 
"Ktoś inny" z całą pewnością nie będzie typowym romansem w którym para bohaterów będzie przez niespełna 400 stron biegać za sobą aby zdobyć swoją miłość. Na pewno będzie to romans ale odzwierciedlający jak już wspomniałyśmy ludzką naturę i nie tylko. Obłuda, zaślepienie oraz drzemiąca w człowieku chęć zniszczenia drugiej osoby będą tu przede wszystkim wiodły prym i zapewniamy będą momentami przyprawiać Was zarówno o ból serca jak i głowy zwłaszcza gdy w pewnych momentach zaczniecie się zastanawiać czy naiwność ludzka nie zna granic?
 
Choć były momenty, że wydawało nam się jak historia przez autorkę zostanie dalej poprowadzona ta potrafiła nas zaskoczyć i wpleść plot twisty, które nigdy by nam nawet przez myśl nie przeszły o końcówce książki nie wspominając... Czy było zatem warto poświęcić jedno popołudnie na przeczytanie tej lektury? Zdecydowanie! Jak dla nas najnowsza powieść Liliany Więcek jest książką niesamowicie wartościową, którą po prostu trzeba przeczytać a która dodatkowo świetnie stworzoną, obmyśloną fabułą totalnie pochłania czytelnika polecamy ogromnie
 
niedziela, 5 maja 2024

W rękach mordercy - J.A. Redmerski

"Serce nigdy nie kła­mie, nie­waż­ne, czy chcesz po­znać praw­dę, czy nie. Serce nie jest zdol­ne do oszu­stwa. Przy­zna­ję, cza­sa­mi mylę to, co mi pod­po­wia­da­ją rozum i serce, ale w chwi­lach ta­kich jak ta, kiedy czu­jesz praw­dę głę­bo­ko w swoim wnę­trzu, wiesz, że tak może prze­ma­wiać tylko serce".

 

Lubicie historie dotyczące zawodowych morderców, którzy bez żadnych skrupułów i bez mrugnięcia okiem potrafią zrealizować otrzymane zadania? Jeżeli tak to absolutnie KONIECZNIE! powinniście sięgnąć po serię w towarzystwie zabójców!
 
Gdy zaczynałyśmy przygodę z czytaniem i recenzowaniem książek słyszałyśmy mnóstwo dobrego na temat ww. serii. Niestety ciągle wydawane nowości potrafiły skutecznie odwieść od niej naszą uwagę czego teraz bardzo żałujemy ale i... z czego zarazem jesteśmy bardzo zadowolone! Spytacie zapewne czemu? Przede wszystkim dlatego, że seria ta jest prawdziwą perełką pośród książek należących do gatunku jakimi są dark romance
 
Autorka stworzyła wprost genialną powieść łączącą ze sobą klimat kryminału, sensacji, thrillera oraz romansu. Bohaterowie będą zmagać się nie tylko z przeciwnościami losu oraz wrogami, którzy tak naprawdę mogą kryć się wszędzie ale również z sobą samymi. Pewne skrzętnie skrywane sekrety, zwłaszcza ujawnione w złym momencie, mogą spowodować, że pewne relacje znacznie się skomplikują a ich powierzchowny spokój zostanie zburzony...
 
Działo się. J.A. Redmerski za pośrednictwem "W rękach mordercy" grała na czytelniczych emocjach stosując wiele zabiegów psychologicznych, które wydaje nam się były dla bohaterów boleśniejsze niż nawet same tortury. Po tym jak Victor i Izabel zostają porwani i uwięzieni, będą musieli wykazać się ogromnym wzajemnym zrozumieniem oraz zaufaniem. Nie jest to jednak wszystko. Będzie to przede wszystkim próba dla ich uczucia. Uczucia, które dopiero wtedy okaże się czy jest prawdziwe...
 
Sztos sztos sztos i jeszcze raz petarda my jesteśmy serio zachwycone i niezmiernie się cieszymy, że Wydawnictwo Niezwykłe postanowiło (mamy nadzieje) kontynuować wydawanie tej serii bo zakończenie pozostawia czytelnika z ogromnym niedosytem i potrzebą sięgnięcia po więcej! Co więcej, po tym jak przeczytałyśmy te książki na Legimi nie wyobrażałyśmy sobie aby nie mieć ich na swojej półce. Po prostu nie dlatego... Choć seria niedostępna udało nam się ją upolować z drugiej ręki i już do nas jedzie sięgnijcie po nią bo naprawdę warto! Świetna! Ps. Znajomość poprzednich tomów jest zdecydowanie konieczna gdyż w innym wypadku będziecie mieć trudność z wkręceniem się w tę historię oraz ze zrozumieniem pewnych faktów. Polecamy i z niecierpliwością czekamy na kontynuację! #musthave #mustread
 
niedziela, 5 maja 2024

The Science of Affection - Julia Popiel

"Ta dziew­czy­na cią­gle ukry­wa się za murem wznie­sio­nym z ta­jem­nic i po­zo­rów, więc tak na­praw­dę może trzy­mać na nim wszyst­ko".

 

Znacie twórczość Julii Popiel? Jeżeli nie, to koniecznie, ale to absolutnie koniecznie powinniście to nadrobić, jeżeli lubicie bardzo dobrze napisane romanse
 
"The Science of Affection" jest drugim tomem dylogii Science a sama historia jest kontynuacją losów bohaterów z The Science of Temptation, której zakończenie spowodowało, że nasze serca stanęły na sekundę Zawartość pendrive'a, który wpadł w ręce Reeda, wprowadza grę między nim i Brianą na zupełnie nowy poziom. Niemoralna zabawa będąca źródłem wielu skrajnych emocji szybko kończy się wzajemną nieufnością i rosnącymi obawami.. Czy mężczyzna pozna zawartość małego urządzenia, które mogłoby wyrządzić ogromne zmieniając całe jego dotychczasowe życie i niszcząc to na co ciężko pracował? A może Brianie uda się je odzyskać? Ale czy dalej będzie chciała wykorzystać pendrive'a do swoich pierwotnych celów?
 
My totalnie przepadłyśmy w tej historii. Ma ona ponad 600 stron ale i tak powtarzając sobie "jeszcze tylko jedna strona" przeczytałyśmy ją w jeden dzień w tej części bohaterowie odkrywają swoje inne, bardziej uczuciowe oblicza wykazując się niebywałą troską. Nie myślcie sobie jednak, że zamienią się w tulimisie i zaczną sypać brokatem bo absolutnie to się nie stanie. Dalej będą walczyć o swoje pokazując zadziorność i determinację w dążeniu do celu i stawianiu na swoim jednak nauczą się także nieco odpuszczać. Autorka za ich sprawą pokaże czyteonikowi, że nie zawsze trzeba polegać tylko i wyłącznie na sobie odpychając wszystkich dookoła. Czasami warto jest odpuścić i pozwolić zaopiekować się sobą komuś innemu i nie będzie w tym nic złego. Pokazuje także, że warto z najbliższą naszemu sercu osobą dzielić się swoimi troskami i doświadczeniami gdyż prze­szłość czę­sto jest wy­tłu­ma­cze­niem. I choć nie zawsze jest to łatwe to warto to zrobić gdyż możemy dzięki temu pozwolić innym dać się lepiej zrozumieć i uniknąć wielu niepotrzebnych nieporozumień.
 
Będąc przy tej dylogii chciałybyśmy także powiedzieć, że jesteśmy pod wielkim wrażeniem rozwoju warsztatu pisarskiego autorki. Mając w pamięci jej pierwszą dylogię (która absolutnie nie była zła, natomiast jak to z debiutem literackim bywa odrobinę gdzieniegdzie nam czegoś brakowało) a tą mamy po prostu przepaść. Dylogia Science to genialnie opracowane książki, które pokazują, że autor potrafi przyłożyć się do swojej pracy i zrobić kapitalny reaserch dzięki któremu ciekawostki zawarte w powieści (a będzie tu sporo takich, jeżeli chodzi o psychologię, inną kulturę oraz język) po prostu chłoniemy, nie będąc w stanie odłożyć książki na bok. My jesteśmy zachwycone pragniemy natomiast zaznaczyć, że będą to książki tylko i wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia ze względu na erotyczne treści, których tu nie zabraknie a które z całą pewnością zadowolą nie jednego niegrzecznego czytelnika #musthave #mustread
 
piątek, 3 maja 2024

Zostań moim bohaterem - Linda Kage

"Mi­łość nie za­czy­na się od po­ca­łun­ków czy seksu, tylko od uczuć".
 
Tytuł: Zostań moim bohaterem. Tom 3
Cykl: Forbidden Men
Autor: Linda Kage @lindakagebks
Wydawnictwo: Niezwykłe @wydawnictwoniezwykle
@niezwyklezagraniczne
Premiera: 02.05.2024 r.
 
Czy wierzycie w przeznaczenie?
"Zostań moim bohaterem" jest już trzecim tomem należącym do cyklu Forbidden Men. W książce spotkacie ponownie bohaterów z poprzednich dwóch książek a także historię kolejnej pary, którą tym razem tworzyć będą Eva Mercer oraz Patrick Ryan.
 
Nie będziemy oszukiwać, że postać Evy, którą zdążyłyśmy już wcześniej poznać, należała do naszych ulubionych, bo tak absolutnie nie było. Dziewczyna potrafiła zirytować do granic możliwości wywołując w nas chęć wytarmoszenia jej za włosy aby się w końcu opanowała i poszła po rozum do głowy. W tej książce jednak autorka pozwoliła poznać nam ją dużo lepiej pokazując powody jej początkowo paskudnego charakteru i wrogiego nastawienia do świata i otaczających ją zwłaszcza mężczyzn. I wiecie co? Totalnie zmieniło to nasz punkt widzenia i podejście do tej bohaterki. Ba! Spowodowało nawet, że zaczęłyśmy ją lepiej rozumieć, przestałyśmy się dziwić, że robi tak a nie inaczej a nawet zaczęłyśmy lubić! To jaką metamorfozę przechodzi ta postać od pierwszej do ostatniej strony książki jest czymś pięknym z całą pewnością nie było to łatwe dlatego jej przykład najlepiej pokazuje, że jeżeli człowiek naprawdę chce coś zmienić i nad sobą popracować to jest w stanie to zrobić mimo wcześniejszych przekonań czy przykrych doświadczeń.
O Patricku Ryan'ie mogłybyśmy powiedzieć "cud chłopiec" młody mężczyzna o złotym sercu, ogromnych pokładach empatii i niesamowitym zacięciu aby nieść pomoc innym będąc dodatkowo obarczonym bagażem przykrych doświadczeń spełnienie marzeń nie jednej kobiety sam pragnąc poznać osobę, która prawdziwie go pokocha pozwalając stworzyć dom i poczuć rodzinne ciepło, którego nie było dane mu zaznać
 
"Do­ra­sta­łem w ro­dzi­nach za­stęp­czych od uro­dze­nia do osiem­na­ste­go roku życia. W żad­nej z nich nie za­grza­łem miej­sca na dłu­żej niż kilka lat. Tam od ma­łe­go uczysz się, że za­sa­dy zmie­nia­ją się w za­leż­no­ści od domu. Nie za­wsze mo­żesz wiele ze sobą za­brać, nie­za­leż­nie od tego, dokąd się uda­jesz. I nie za­wsze dane ci jest za­trzy­mać to, co aku­rat ze sobą przy­wie­ziesz. Mo­żesz za­po­mnieć o zdję­ciach czy ja­kich­kol­wiek sen­ty­men­tal­nych dro­bia­zgach. Masz tylko sie­bie i skórę na wła­snych ple­cach".
 
Linda Kage stworzyła historię jak dla nas niesamowicie emocjonalną, chwytającą za serce i dającą czytelnikowi do myślenia. Pokazuje ona jak niektórzy za maską obojętności i sukowatości ukrywają swój ból, rozgoryczenie i prawdziwe "ja". Były momenty kiedy autentycznie serca nas bolały czytając o krzywdzie, zniewadze i podłości jakie potrafiły dotknąć tylko jednego człowieka przez złe uczynki drugiej osoby Autorka w swojej powieści pokazuje także pewną bardzo istotną rzecz. Mianowicie chodzi o to, że nawet jeżeli doświadczymy czegoś złego możemy w dalszym ciągu pozostać sobą i nie koniecznie przez traumatyczne doświadczenia musimy stać się źli wyładowując złość i frustrację na innych. To tylko od nas samych zależy jacy będziemy dla świata i dla siebie samych.
 
W naszej opinii "Zostań moim bohaterem" to świetna książka, która daje czytelnikowi nadzieję. Nadzieję na to, że pomimo pasma nieszczęść i niepowodzeń jeszcze może być dobrze i każdy ma szansę na lepsze jutro a to wszystko tak naprawdę zależy w głównej mierze od nas i naszego nastawienia. Pokaże także dobitnie co potrafią zrobić z człowiekiem pewne uzależnienia i jak ogromny wpływ mają na ludzkie zachowanie. Zdecydowanie książka bardzo realistyczna, nie przerysowana. Nie będzie tu wiele jakichkolwiek hot scen w związku z czym mogą po nią sięgnąć spokojnie i Ci, którzy za nimi nie zbyt przepadają. Nam się podobała bardzo! Polecamy
 
 
 

Archiwum

2024

© 2007 - 2025 nakanapie.pl