"...ale wiedziałem jedno – nikt z Olimpionu jej nie tknie. Nikt. I to był mój cel".
▫️Tytuł: Hades. Król Podziemia. Tom 1
▫️Seria: Hades
▫️Autor: Monika Magoska-Suchar
▫️Wydawnictwo: Monika Magoska-Suchar
▫️Premiera: 22.05.2024 r.
Autorka w książce kilkukrotnie ostrzega przed mocnymi scenami, których powinni być świadomi czytelnicy. To dobry krok w stronę osoby sięgającej po książkę, ale naszym zdaniem dla wprawionych fanek mocniejszych scen - nie ma w nich nic nadzwyczajnego i nie ma czego się obawiać sięgając po tę powieść 😉 Pani Monika w bardzo delikatny sposób przedstawiała wątki przed którymi próbowała ostrzec. Jedynie wyobraźnia powoduje, że widzimy sceny, które mogły mieć miejsce.
Hades to retelling mitologicznych postaci. Śmietanka olimpu jest wszędzie, dosłownie wszystko zostało wywrócone do góry nogami, no może tylko królestwo Hadesa pozostało w podziemiu tak jak powinno to być, a sam Hades to jego niepowtarzalny król, postrzegany jako okrutny i brutalny mężczyzna. Wszelkie ostrzeżenia bohaterów nastawiły nas, że będzie to ten najgorszy z najgorszych, jakie było jednak nasze zaskoczenie, gdy przekonałyśmy się, że Hades posiada też inne cechy, wcale nie takie złe.
Kora była trzymana na farmie przez swoją matkę z dala od Olimpionu, który jej zdaniem nie jest odpowiednim miejscem dla nikogo. Była chowana pod kloszem, teraz gdy kończy 18 lat wyjeżdża w końcu poznać czym jest życie… I rzeczywiście, jej nieporadność życiowa, naiwność i infantylność momentami powodowała, że klepałyśmy się po czole. Efekt ten wzmacniała jeszcze wyraźna różnica wieku miedzy nią a Hadesem, któremu wpadła w oko. Opanowany i zimny, dojrzały mężczyzna w kontraście z młodziutką Herą. Byli kompletnym przeciwieństwem ale coś powodowało, że razem tworzyli jedność, której mamy duży niedosyt.
Hades skupiał się mocno na klimacie Olimpionu i przygodach jakie spotykały Herę, opowiadając przy tym historie bohaterów pobocznych co stanowi dla nas dobry wstęp do kolejnych tomów. Ta powieść dopiero się rozkręca ale mamy nadzieje, że następny tom da nam dużo więcej Hery i Hadesa, oraz rozwiąże wszelkie zagadki, które zostały oficjalnie przedstawione pozostawiając czytelnika ze znakiem zapytania.
Niestety otwarcie musimy przyznać, że wiele razy zdarzyło nam się zgubić w fabule za sprawą różnych narracji. Perspektywa opowiadania oczami wielu osób wydaje się być ciekawym pomysłem, ale niestety w tym wykonaniu powstał pewien chaos. Może wynika to z powodu, że nie każdy z bohaterów skradł nasze serce, przez co zaciekawienie czasem umykało, ale z pewnością jesteśmy ciekawe jak w dalszym ciągu rozwinie się historia Hery i Hadesa, licząc na mocny romans, w którym król podziemia pokaże swoje prawdziwe oblicze 😉