"I kiedy myślę, że właśnie ułożyłam sobie życie, ono przygotowywało się na to, by legnąć w gruzach".
▪️Tytuł: Zrodzona z zemsty. Tom 2
▪️Cykl: Zrodzeni
▪️Autor: Paulina Zalecka
▪️Wydawnictwo: Black Rose
▪️Premiera: 24.06.2024 r.
Sonia przeżyła koszmar, którego nie sposób sobie nawet wyobrazić. Została sprzedana przez własną matkę, tracąc tym samym wolność, własną wolę, rodzinę, wiarę w miłość i dziewictwo. To wszystko zostało jej brutalnie odebrane w chwili, gdy przyszło po nią dwóch mężczyzn i siłą zabrało z domu.
Autorka buduje niespotykane napięcie, nieustannie obiecując, że przyszłość bohaterki w końcu się odmieni... A chwilę później sygnalizuje, że cały spokój, który na nowo zagościł w jej sercu utraci bezpowrotnie. Jak cieszyć się w takich chwilach szczęściem? Cóż, Sonia potrafi z niego czerpać całymi garściami chociaż należy zdecydowanie do szarych myszek. Została wytresowana na uległą, bojącą się własnego cienia. Gdy zostaje ponownie sprzedana spodziewa się kolejnego koszmaru. Długo nie dowierza, że w domu Samuela, może czuć się kochana i wolna. Zaznała w życiu każdego rodzaju bólu, dlatego tak łatwo jej serce łamie się na milion kawałków gdy po raz pierwszy ktoś ją prawdziwie przytula.
"Ufam ci, Samuelu. Nieważne, co przyniesie przyszłość. Liczy się każda sekunda, którą spędzam u twojego boku. I jeśli jutro miałabym wydać ostatnie tchnienie, dzisiaj chcę je ofiarować tobie".
Ta część, chociaż należy do cyklu Zrodzonych jest zupełnie inna niż jej poprzedniczka. Ból i cierpienie wydaje się być tłem dla uczuć, które tam zagościły. Samuel... Dla nas stał się synonimem życia, godnego życia, które chciał dać swojej przyszłej żonie Soni. Przy nim otwierała się na nowo poznając uroki dorosłego życia. Ale niestety jak każdy mafioso miał swoich wrogów, którzy zwiastowali burzę...
"Jesteś tutaj po to, by twoje ciało zadowalało mężczyzn, a nie po to, by oni zadowalali ciebie”. Słowa Lidii burzą mój spokój. Jak się wyzbyć tego przekonania?".
Książka nie należy do najcieńszych ale my ją niemalże połknęłyśmy. "To już koniec? Chcemy więcej!" Nie możemy się pozbyć uczucia tęsknoty i niedosytu. Zdecydowanie pragniemy nie raz wrócić do tej powieści, jak i poprzedniego tomu chociaż można je czytać zupełnie oddzielnie, to warto sięgnąć najpierw po pierwszy tom 🙂