"Presja czasu wydaje się przerażająca, ale może w gruncie rzeczy to dar".
„Jedynie ten, kto poznał najstraszniejsze niepowodzenia, może docenić, czym jest największa radość".
▪️Tytuł: Zawsze tu będę. Tom 2
▪️Cykl: Next
▪️Autor: Hannah Bonam-Young
▪️Wydawnictwo: Ale!
▪️Premiera: 03.07.2024 r.
„Zawsze tu będę” to taki romans obyczajowy, który na samym początku traktowałyśmy jako lekturę raczej nie wymagającą, lekką i spokojną. Im jednak bardziej zagłębiałyśmy się w tej historii tym bardziej podbijała ona nasze serca i coraz mocniej czułyśmy się nią zauroczone ❤️ mimo iż nie ma tu zawrotnej, niebywale intensywnej akcji to są bardzo ciekawie i autentycznie wykreowani bohaterowie, mierzący się z realnymi problemami, jakie w swoim życiu może spotkać każdy z nas.
Lane jest kobietą przeżywającą życiowy kryzys. Wszyscy jej znajomi są w związkach, a ona ma poczucie, że stoi w miejscu. Wyróżnia się na tle otoczenia mając różowe włosy i pełno tatuaży. Choć pokazane jest, iż ma przyjaciół na, których naprawdę może liczyć i którzy ją szczerze kochają, boi się nawiązywać głębszych relacji, które mogłyby się wiązać z odpowiedzialnością i zobowiązaniami.
Matt natomiast…. Kochani co to jest za bohater! Jest słodki, uroczy, romantyczny i niesamowicie opiekuńczy, przedkładając potrzeby innych osób obecnych w jego życiu nad własne. Jednakże nie martwcie się, potrafi momentami pokazać mocniejszą stronę swojego charakteru, gdy na horyzoncie pojawiłaby się konkurencja lub ktoś zwyczajnie by mu podpadł… jak to się mówi… cicha woda 😁
Relacja tych dwojga tak naprawdę ewoluuje stopniowo. W książce pokazane jest jak zaczynają od bycia nieznajomymi poprzez niesamowicie silną przyjaźń aż po coś dużo, dużo głębszego za sprawą… żółtego autobusu 😎😎😎
Choć książka ta jak się okazuje w trakcie historii porusza naprawdę delikatne tematy potrafi być również momentami zabawna poprzez docinki, żarty czy przekomarzania naszych bohaterów 🥰 w trakcie czytania po prostu czuć, że przyjaźń jakiej nie jeden z nas by im pozazdrościł, zamienia się w piękne i niepowtarzalne uczucie jakiego człowiek może doświadczyć tylko raz w życiu. Pytanie jednak brzmi… czy duchy przeszłości pozwolą na pogodzenie się z tym co miało miejsce i ułożenie sobie szczęśliwej przyszłości? Czy jednak widmo nieszczęśliwych zdarzeń już zawsze będzie za nimi podążać nie dając o sobie zapomnieć?
Autorka w swojej książce pokazuje, że czasami nie zauważamy, że wszystko co tak naprawdę jest nam potrzebne, mamy już pod ręką i nie potrzebujemy szukać kogoś na siłę. W związku nie chodzi o to by tylko kogoś mieć, gdyż czasami możemy się jeszcze bardziej unieszczęśliwić i czuć samotnie, a chodzi o to, żeby znaleźć osobę, która obdarzy nas prawdziwym uczuciem, będzie na dobre i na złe, zaopiekuje się nami i bez względu na to co by się nie działo, będzie gotowa nas wesprzeć.
„Zawsze tu będę” to tytuł, który pokaże czytelnikowi co dzieje się z człowiekiem, który cierpi po utracie bliskiej osoby, zmaga się z nieprzepracowanymi traumami a do tego kara się za błędy popełnione w przeszłości. Widzimy, że czasami aby móc pójść dalej wszystkie złe rzeczy musimy wybaczyć najpierw sobie aby móc prosić także i innych o wybaczenie, a unikanie wszystkich dobrych rzeczy jakie mogą nas w życiu spotkać, z obawy, że możemy je stracić, nie jest rozwiązaniem.
Najnowsza książka Hannah Bonam-Young to zdecydowanie powieść, która jest urocza, urzekająca, momentami pikantna za sprawą pewnych scen zbliżeń, których jest tutaj minimalna ilość, a także skłaniająca do pewnych refleksji. To książka, która zapewni Wam dobrą zabawę, przy spokojnej historii z bardzo nietuzinkową fabułą, niejednokrotnie zaskakując ale i wywołując uśmiech na waszych twarzach 😃 ale i… chwyci za serce ❤️ Polecamy! 🥰