▪️Tytuł: Ptaszynka 3. Tom 3
▪️Seria: Bracia Davies
▪️Autor: Katarzyna Strawińska
▪️Wydawnictwo: Niezwykłe
▪️Premiera: 15.05.2024 r.
"Ptaszynka 3" czyli trzeci i ostatni tom serii Bracia Davies dotyczący historii Hope i Anthony'ego 💜
Mówiąc wprost po przeczytaniu poprzedniej części trochę bałyśmy się sięgnąć po ostatnią część. Wiadomo, że nikt nie lubi pisać niepochlebnych opinii a tego obawiałyśmy się najbardziej, gdyż zawsze jesteśmy szczere i piszemy to co czujemy ale wiecie co? Okazało się, że były to zupełnie niepotrzebne obawy 😍
Fakt jest faktem, że Hope była niesamowicie irytująca i miałyśmy momentami ochotę naprawdę wyciągnąć ją z tej książki i przemówić dobitnie do rozumu. Nie chce być z ojcem swoich dzieci, zrywa z nim wmawiając mu, że są tylko przyjaciółmi ale przy każdej nadarzającej się okazji leci do niego jak ćma do światła o dawaniu mu pozwoleniu na zbliżenia nie wspominając. Oczywiście, można to tłumaczyć hormonami i rozstrojem emocjonalnym ale z drugiej strony nikt nie powinien bawić się cudzymi uczuciami, pozostawiając taką osobę w stanie pewnego zawieszenia. Ponownie natomiast pojawiają się bracia głównego bohatera, którzy są niezaprzeczalnie atrakcją tej historii z Colinem na czele przez, którego nie sposób nie szczerzyć się w trakcie czytania do książki niczym mysz do sera! 😁 Jest to niezwykle barwna postać, którą polubiłyśmy naprawdę bardzo 🥰
Nie znajdziecie tu jakichś super niebezpiecznych sytuacji, mnóstwa napięcia i zawrotnej akcji. Naszym zdaniem ta książka to taka raczej obyczajowa komedia romantyczna pokazująca rozterki głównych bohaterów i jak czasami ludziom jest trudno do siebie dotrzeć i dojść do porozumienia zwłaszcza, gdy chce się o wszystkim decydować za kogoś.
Pomijając zachowania Hope ta książka zdecydowanie bardziej przypadła nam do gustów. Widać, że autorka pracuje nad swoimi historiami poprawiając swój warsztat dzięki czemu była ona naszym zdaniem bardziej dopracowana. Czytało się ją lekko i momentami było naprawdę zabawnie przez co można potraktować ten tytuł jako coś w sam raz na popołudniowe oderwanie się od otaczającej nas rzeczywistości. Może nie było fajerwerków ale źle też nie było źle 😉 polecamy przekonać się samodzielnie czy ta seria przypadnie Wam do gustów 😊 my na pewno z przyjemnością przeczytałybyśmy coś o Colinie 😍 jeden z naszych ulubieńców pośród wszystkich książkowych bohaterów 💜