Najnowsza książka Weroniki Jaczewskiej pt."Na zawsze Paryż" to świetny i bardzo gorący romans, podczas czytania którego czytelnik będzie się musiał uzbroić w cierpliwość. Czemu zapytacie? Ano dlatego, że autorka stopniowo budowała niezwykłe napięcie pomiędzy bohaterami 🔥 chyba nikogo nie trzeba będzie przekonywać, że było ono szczególnie intensywne, gdy powiemy, że zaczęło się od szczerej nienawiści asystentki do swojego szefa? 😈
Bastiena poznajemy jako mężczyznę, który niezwykle pilnuje swojej prywatności, będąc dodatkowo surowym szefem, trzymającym ludzi na dystans. Natomiast Nina to ambitna, niezależna i inteligentna kobieta, która pragnie w życiu osiągnąć coś więcej niż zajmowanie jedynie stanowiska asystentki. Domyślacie się więc jak ogromny ma dylemat, gdy dostaje niezwykłą szansę wyjazdu służbowego do Paryża, który może pomóc jej się rozwinąć, jednak z drugiej strony, jest to wyjazd z szefem, którego nie znosi...
Co się musi wydarzyć aby spojrzała na tego okropnego mężczyznę inaczej? Oboje zdają sobie sprawę z tego, że powinni trzymać się od siebie z daleka tylko czy przy tak silnych uczuciach będzie to możliwe? 🤔
Powyższa książka to nie tylko erotyk w którym nieoczekiwanie otrzymamy namiastkę BDSM. To powieść, która pokazuje, jak silne uczucia mogą połączyć ludzi w zupełnie nieoczekiwanym momencie naszego życia. To historia, która pokazuje do jakich poświęceń gotowy jest zakochany człowiek, ale przede wszystkim pokazuje to jak ważne jest wiara w drugiego człowieka i zaufanie jakim go obdarzamy.
Nam się książka bardzo podobała choć w naszym odczuciu fajnie byłoby, gdyby Bastien trochę dłużej utrzymał postawę nieznośnego dupka, który gra swoim pracownikom na nerwach 😎 ale oczywiście to jest tylko i wyłącznie nasze zdanie 😉 To był dobrze spędzony czas ❤️