"Czy to dlatego, że nie jest okrutny? Tylko tyle wystarczyło, by uruchomić syndrom sztokholmski? Czy to naprawdę aż tak stereotypowe?".
▪️Tytuł: Dziewczyna zza ściany
▪️Autor: Camille Gale
▪️Wydawnictwo: Editio Red
▪️Premiera: 21.05.2024 r.
Hope niespodziewanie znajduje się w złym miejscu o złym czasie, w wyniku czego zostaje porwana przez mężczyznę, który zostaje jej tajemniczym porywaczem a także w jej oczach również mordercą jej szefa. Mężczyzna jednocześnie wzbudza w niej zaciekawienie, jakby potrafiła go przejrzeć na wylot.
"Ciągle rozmyślam o różnych scenariuszach, o braku stuprocentowej pewności, ale ostatecznie, gdy przychodzi do jednoznacznego określenia się w tej kwestii, muszę to przed sobą i przed nim przyznać. Tak, ufam mu. I to nie od dziś".
"Dziewczyna zza ściany" będzie już zawsze kojarzyć się nam z pytaniem "do czego ich to doprowadzi?". To zdanie towarzyszyło nam niemalże do końca książki. Hope będąc uwięzioną miała plan, aby zbliżyć się do Knoxa, chociaż odrobinę go poznać i zyskać moment na ucieczkę. W tym czasie zdarzyło się tak wiele złych i dobrych rzeczy, że jej plan ulegał stopniowym zmianom, które Knox myślał że ma pod pełną kontrolą. Dla nich obojga ta przygoda stała się nieprzewidywalną grą, a my zastanawiałyśmy się, czy możliwe, aby ktokolwiek został zwycięzcą?
Knox jest bardzo tajemniczym i zamkniętym bohaterem. Historia, którą skrywa dla wielbicieli dark romansów nie będzie niczym ciężkim do zniesienia ale niewątpliwie, są to przeżycia, jakie mogły śmiało popchnąć bohatera do czynów jakich dokonał. Czasem bezsilność powoduje w naszym życiu największe spustoszenie...
"To jeszcze nie koniec. Wyłącznie ta myśl pozwala mi wyjść z posterunku bez rozniesienia wszystkiego wokół. Wyłącznie ona trzyma mnie przy życiu".
Dla nas jest to niezwykła książka opowiadająca o niespodziewanych emocjach, które ciężko oceniać, nie mając możliwości postawić się na miejscu bohaterów. Czy opowiada o uczuciu powstałym z syndromu sztokholmskiego? Żadna z nas nie jest psychologiem ale okoliczności i to co zaczęło kiełkować w sercach bohaterów na to wskazuje. Czy to źle? Nie! Może akurat taka była ich zapisana w gwiazdach przyszłość? Może akurat to tylko zbieg okoliczności... Niezależnie od tego uważamy, że książka jest absolutnie warta uwagi za swoją nietuzinkowość i oryginalną fabułę, gdzie emocje jakie towarzyszyły bohaterom skutecznie udzielają się czytelnikowi 🙂
"Oboje udajemy, że nic takiego się nie stało. Że nie położył się w nocy obok mnie. Że nie zasypialiśmy, trzymając się za ręce".