Nie tego spodziewała się Sarah Conway, gdy w 1875 roku po raz pierwszy stanęła na dzikiej ziemi Arizony. Przyjeżdżając bez uprzedzenia do dawno niewidzianego ojca, spodziewała się zobaczyć, tak jak opisywał w listach, wspaniały dom i świetnie prosperującą kopalnię złota. Jednak tej wychowanej przez zakonnice dziewczynie przyjdzie zmierzyć się z okrutną rzeczywistością: jej ojciec zginął w kopalni, w której nie ma złota, a wspaniały dom okazał się skromną chatką na odludziu…
Nikt nie wróży Sarah świetlanej przyszłości na Dzikim Zachodzie, a zwłaszcza Jake Redman, półkrwi Indianin i owiany złą sławą były rewolwerowiec. Według niego ta delikatna panienka z wielkiego miasta po prostu tu nie pasuje. Gdy jednak Sarah odkrywa w sobie ducha pionierów i postanawia zostać, Jake robi wszystko, aby jej pomóc, mimo że nie pochwala jej decyzji. Uważa, że na samotną kobietę na Dzikim Zachodzie czyhają liczne niebezpieczeństwa. I ma rację…