Grant Campbell, ceniony rysownik komiksów, jest zgorzkniałym samotnikiem. Celowo zamieszkał na odludziu w latarni morskiej, z dala od świata i ludzi. Nic więc dziwnego, że gdy do jego życia z impetem wtargnęła Gennie Grandeau, jest wściekły. Owszem, udziela jej schronienia przed burzą, ale następnego dnia kategorycznie żąda, by opuściła jego samotnię. Ku jego oburzeniu po kilku godzinach Gennie pojawia się ponownie. Niewiele sobie robi z ostrego sprzeciwu Granta. Co więcej oświadcza, że zamierza malować okoliczny pejzaż, który ją zachwycił. Przyznaje też, że to ona jest tą odnoszącą sukcesy malarką, o której rozpisują się brukowce. Od tej chwili Grant może zapomnieć o wymarzonym świętym spokoju...