Ruth z mieszaniną strachu i podziwu myślała o mistrzu baletu Nicku Davidovie, który został w końcu jej wymarzonym nauczycielem. Był wymagający i kapryśny, stanowił wieczne żródło niepokoju i zamętu. Gdy kończyły się próby, Ruth nienawidziła go i przysięgała sobie, że kariera tancerki niewarta jest takiego poświęcenia. Lecz gdy następnego dnia znowu zaczynali razem tańczyć, gotowa była znieść wszystko za owe chwile upojnej rozkoszy...