Sytuacja w Układzie Słonecznym powoli zaczyna się stabilizować. Rodzice Doriana wraz z Zoe wrócili bezpiecznie do domu. Tommy całkiem wpadł w wir szkolnych perypetii. Natomiast Dorian nie może odnaleźć się w sytuacji, w której nie musi pilotować myśliwca, czy ratować Unię Międzysystemową walcząc z Trytolianami. Wszystko wydaje się być za spokojne, a szkolna wycieczka wydaje się być czymś strasznie nudnym.
Jednak wrogowie nie śpią! Zagrożenie może pojawić się w każdym momencie, w najmniej spodziewanym miejscu. Co mogłoby się wydarzyć, gdyby nie czujność Doriana?
Pozostaje jeszcze jedna sprawa… Co właściwie stało się ze Stordem?