"Opowieści ze świetnika" to niezwykle ciekawa książka, która nie tylko bawi, ale i pokazuje jak wiele można zrobić z rzeczy, które my ludzie wyrzucamy na śmietnik. Ta książeczka uczy najmłodszych czym jest recykling oraz w jak łatwy sposób można zrobić coś, co będzie przydatne dla kogoś ( w tym przypadku mamy zwierzęta, które robią coś dla zwierząt). A wszystko to napisane jest w tak ciekawy sposób, że myślę, że niejeden mały czytelnik poczuje się zainspirowany i chętny do stworzenia czegoś nowego, bądź do wygospodarowania miejsca do sadzenia roślinek - co mnie osobiście najbardziej podobało się ze wszystkich pomysłów przedstawionych w tej książce.
Mamy tu 5 historii, w których głównymi bohaterami są mieszkańcy śmietnika, zwanego przez nich "świetnikiem", a to ze względu na to jakim świetnym jest ono miejscem i jak wiele genialnych rzeczy można na nim znaleźć. Ale żeby nie było za kolorowo, mamy tu też czarne charaktery, którymi są Psuje - skrzaty, które na każdym kroku starają się uprzykrzyć życie naszym bohaterom. Nie wspomniałam, że głównymi bohaterami są tu Wiewiór Kacper, szczur Zadymka, jeż Jeżynka, ropucha Smęciucha i sroka Kraksa. Każdy z bohaterów wpada na naprawdę genialne pomysły i dzięki pomocy pozostałym może wcielić je w życie. Czy to w momencie gdy sroka potrzebuję miejsca do przesiadywania i przyjaciele tworzą z wyrzuconego łóżka - ławkę, czy gdy Jeżynka tak kocha truskawki, że ekipa pomaga jej stworzyć mini ogródek, w którym będ...