Agnete rodzi bliźniaki. Poród jest przedwczesny. Synneva musi więc wykorzystać swą wiedzę, by ratować maluchy. Zima jest sroga, dlatego dzieci zostają ochrzczone w domu. Wiosną na Jomfruland przybywa obca kobieta. Jest niespotykanie piękna, ale Agnete ma przeczucie, iż jest w niej coś złego. Nim minie rok, nieznajoma przyczyni się do śmierci człowieka i sprawi, że wyspa przestanie być bezpiecznym miejscem. Agnete zostaje wciągnięta w pułapkę, która może zniszczyć jej całe życie.
Czy w to właśnie wierzą ludzie na Jomfruland, że Agnete urodziła nieślubne dzieci Johannesa Falchenberga? Przez chwilę Agnete żałowała, że nie zabiła Edvarda w dniu, w którym trzymała w dłoni srebrny nóż. Bo to on rozsiewał te plotki. Ale sama też była winna