Choroba Susanny postępuje. Kobieta zastanawia się, co się stanie po jej śmierci. Wymusza na Maren pewną obietnicę. Przyjaźń między Agnete a Marcusem Rytterem trwa nadal, co źle wypływa na jej relacje z Marcelem. Mnożą się nieporozumienia a sytuacja komplikuje się dodatkowo, kiedy dwie Francuzki, uratowane z tonącego statku, postanawiają zamieszkać w okolicy. Ich kontakty z Marcelem stają się coraz częstsze, Agnete zaczyna dręczyć zazdrość.
Usłyszała dźwięki skrzypiec. Muzyka nosiła ją, sprawiała, że czuła się szczęśliwa. Podeszła do okna, zapukała ostrożnie w szybę, cofnęła się. W oknie ukazała się twarz Marcusa.
- Agnete! - zawołał zdziwiony, ale i uradowany. - Wejdź, proszę! Zaraz otworzę drzwi kuchenne.
Agnete pokręciła głową.
- Nie mogę wejść - rzekła.