Agnete i Marcel modzą podjąć decyzję, czy chcą ratować swoją miłość. Pytanie tylko, czy Marcus zechce im pomóc, czy postanowi wykorzystać sytuację? Susanna umiera w ramionach Maren. Ostatnią rzeczą, o jakiej, mówi jest jej ogród różany. Teraz Maren musi zastąpić matkę dzieciom Susanny. To za wiele dla doktora Vogta. Żąda, by Nathanael odesłał "nierządnicę" z wyspy. Maren musi teraz podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu.
Na ten widok Agnete otworzyła usta: dwa bujne krzewy uginające się pod ciężarem białych róż. To niemożliwe! Przecież to jeszcze za wcześnie, wiosna nie była w tym roku taka ciepła! Agnete poczuła na policzkach słone łzy i zobaczyła, że twarzy Susanny promienieje, jakby w jej duszy żarzył się ogień.
- Wiedziałam! Zanieś mnie bliżej, Nathanael. Chcę poczuć ich zapach i dotknąć płatków.