Testament Jacoba martwi Agnete zarówno dlatego, że Edvard o nim wie, jak i ze względu na postawiony w nim warunek. Tymczasem na strychu zostaje odnaleziony skrzętnie skrywany pamiętnik Bolette. Agnete poznaje nową wersję starej historii, która ukształtowała jej życie, a teraz zaczyna kształtować życie Synne. Sophie rodzi dziedzica Oitanhen, równocześnie jednak dokonuje wyboru, który mieć będzie dramatyczne konsekwencje również dla Agnete. Umiera synowa Falchenbergów. Pogrzeb odbywa się pośpiesznie i jest utrzymywany w tajemnicy, co natychmiast daje pożywkę plotkom.
- Ja nie wierzę w tego rodzaju znaki! - krzyknęła mu do ucha Agnete. - Co jakiś ptak miałby mieć wspólnego z porodem Sophie? Uspokój się, Erich, żebyś czasem nie zabił nas obojga.
Ale on nie słuchał napomnień i jak szalony dalej gnał w stronę Oitangen.