Zbrodnia i romans to tematy wzbudzające gorące emocje, a Nora Roberts w swojej serii kryminalnej pisanej pod pseudonimem J.D. Robb hołduje tej zasadzie i sprawnie łączy ze sobą dwa gatunki literackie - kryminał z romansem. Jest to mocno wyraźne szczególnie w tomie drugim pt. “Sława i śmierć”, który po raz pierwszy wydany w Polsce był w końcówce lat 90-tych, a teraz, w 2024, Wydawnictwo Świat Książki odświeżyło i wydało go ponownie. W nim obydwa gatunki zajmują równoprawne miejsce w historii - zaczynamy kryminałem, by zaraz skupić się na wątkach obyczajowo-romansowych, a dopiero znowu pod koniec historii wrócić do kryminału, w którym przede wszystkim liczy się dobra dedukcja. Romansu oceniać nie będę, bo choć widzę zasadność dla tych wątków, to jednak fanką tego gatunku nie jestem - nawet jak na tę serię, w której przecież spodziewam się tego typu wątków, w tomie drugim było mi ich trochę za dużo. Ich zasadność z kolei jest taka, że związek w jaki weszła główna bohaterka, mocno na nią oddziałuje, powoduje jej przemianę, otwiera ją na samą siebie, sprawia, że jest bardziej świadoma. To dobry motyw, ale przedstawiony właśnie poprzez romans. Za to historia kryminalna, gdy już dochodzi do głosu, jest naprawdę ciekawa i porusza kilka ciekawych tematów – ten, o którym możemy mówić, to niezdrowe zainteresowanie mediów zbrodnią, które krzywdę drugiego człowieka traktują na chłodno, jako sensację, drugi temat z kolei zaskakuje temu, że nawet prawie trzydzieści lat od wydania jest ...