Tym razem w dłonie czytelniczek i czytelników trafia zbiór jedenastu opowiadań Lao She. Niech nie zmyli Was jednak wylegujący się na okładce kot ani niewielka objętość tomu – oto bowiem, pozwolę sobie na subiektywną ocenę, jeden z najlepszych zbiorów opowiadań, jakie ostatnio miałem przyjemność czytać. Lao She po mistrzowsku tworzy miniatury chi... Recenzja książki Człowiek, który nigdy nie skłamał
Wspaniale rozpisana na lata historia zwykłej dziewczyny z Brna, która miała nieszczęście urodzić się i wychowywać w dwu narodowościowej rodzinie w czasach, w których na pierwszym miejscu stawiano pochodzenie i czystość krwi, a na ostatnim człowieka. Tučková potrafi w powieść historyczną. Zgrabnie zestawia ze sobą cierpienie jednostki, "nicnieznacz... Recenzja książki Wypędzenie Gerty Schnirch
Jest we „Wszystkim za darmo” jakieś pomieszanie monumentalizmu z miniaturowością obrazów. Za progiem stoją radzieckie wojska, zewsząd dobiegają odgłosy bombardowań, a pruska mieścina stara się żyć własnym życiem, czcić wodzów i wierzyć w niezwyciężoną siłę niemieckiego oręża. Właśnie w tym kontrastowym zestawieniu wojny i pokoju Kempowski umieszcz... Recenzja książki Wszystko na darmo
Był taki czas, kiedy „Mleczarz” wychodził z lodówki. Dlatego pomyślałem: niech się trochę usiedzi, okrzepnie, niech miną emocje, zachwyty i pomówienia. Kiedy wybrzmiały ochy i achy, a ci, którzy mieli czelność minąć się z Anną Burns na drodze ku czytelniczej chwale, przepadli w odmętach beznadziei, „nadejszła” pora na moją opinię. A zatem lubię. I... Recenzja książki Mleczarz
Tom szósty serii rozpoczyna się przedmową Tomasza Pindela, dzięki której dostajemy się pod otrzeźwiająco zimną, wylewaną z wiadra, wodę. Cóż to się bowiem okazuje? Że gdy w Europie różne Lewisy, Poe i Hoffmanny rozwijały fantastyczne skrzydła wyobraźni, pisarze z Ameryki Łacińskiej „mieli, mówiąc oględnie, inne sprawy na głowie”. No to klops, myśl... Recenzja książki Opowieści niesamowite z Hispanoameryki. Tom 6
Wyobraźcie sobie świat leśny i mroczny, w którym panny dają się uwodzić niedźwiedziom, łanie i łosie pochylają karki, by podarować swoje życie ludziom, na drzewach mieszkają małpoludy, istoty pamiętające naprawdę stare dzieje tej ziemi, a pewien łapserdak, wałkoń i opij napada mnichów i rycerzy, by łoić ich z beczek wina, które później opróżnia, p... Recenzja książki Człowiek, który znał mowę węży
Jeśli lubicie książki o książkach i chcecie upewnić się w przekonaniu, żeście na straconej pozycji, a rosnący stos tomów na kolejnej z szafek to rzecz zupełnie zwyczajna, i doskonale wiecie, że takich jeszcze wież wiele przed Wami, że lista „must have” i „must read” rośnie z dniem każdym i zupełnie, ale to zupełnie nie chce się cudowne zredukować,... Recenzja książki Bibliofollia, czyli szaleństwo czytania
Smakowita, powiedziałabym nawet, że wykwintna miejscami, choć nie pozbawiona rubasznej swawoli opowieść A.J.Lieblinga o miejscach i ludziach. Jak to najczęściej bywa w takich wypadkach człek ma ochotę rzucić wszystko w diabły i jechać „w teren”, by smakować, obwąchiwać i obserwować kuchenno-artystyczno-restauracyjne życie de Paris. Bo przekrój prz... Recenzja książki Między posiłkami. Apetyt na Paryż
Oto mężczyzna na łożu śmierci. Zdany na łaskę i niełaskę córki i wnuczki, zanurzony we własnej wściekłości jak w gorącej kąpieli – kocha nienawidzić, a nienawiść jest jego tlenem. Gdy opuszczają go siły, a ciało odmawia posłuszeństwa, jedyne, co trzyma go przy życiu, to słowa i pamięć. Uważa się za bóstwo i jest bogiem, bo daje życie i je zabiera.... Recenzja książki Zielone sari
To było jak żeglowanie po oceanach spokojnie niespokojnych, a żeglarzem był autor-bohater, który wyrywa się z miejsc mu znanych i nieznanych i przemierza lądy pamięci, państwa i miasta, kolekcjonując zło i potworności świata. Trochę w tych historiach było z Calvina (nie pytajcie, skąd u mnie takie skojarzenie), a niekiedy, wraz z opisami pól bitew... Recenzja książki Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu
Czytanie książek opisujących wojny jest jak przedzieranie się przez zasieki – żelazne kolce wbijają się w ciało, wyrywają włosy, zahaczają o kurtkę. Dłonie wciśnięte w błoto, na języku cierpki posmak strachu. A przecież to nie wypełnia definicji, bo wojna to nie tylko walka. To przede wszystkim zwykli ludzie, którzy muszą z nią żyć. Dzień po dniu.... Recenzja książki Winda Schindlera
Niedokończona (niestety!) powieść Stefana Zweiga utrzymuje mnie w przekonaniu, że Zweig wielkim pisarzem był. Na tle nieskomplikowanej przecież historii tworzy wizerunek kobiety, która chciała wyjść poza nudnawy, ograniczony czterema ścianami i rygorem austriackich przepisów pocztowy pokoik. Poznać smaku „prawdziwego życia”, wypłynąć na szerokie o... Recenzja książki Dziewczyna z poczty
Zaskakującą wyprawą jest czytanie Amisa, bo z jednej strony dostajemy współczesny a zarazem średniowiecznie uduchowiony świat przybrany w pajęczynę torów kolejowych i zadymione angielskie pejzaże, z drugiej opowieść o zatrważającej sile instytucji i manipulacji. Główny wątek skupia się na historii dziesięcioletniego Huberta, chłopca o nadzwyczajny... Recenzja książki Alteracja
Kiedy spotkacie na Moście Karola hrabiego Belecredosa nie zdziwcie się, gdy zapyta Was czy przypadkiem nie jesteście jednym z jego dzieci (nadejdzie od lewego brzegu Wełatwy, radzę iść z prawego, wówczas spotkacie się w pół drogi). Jeśli zaprzeczycie (polecam zatem skłamać!) zaczaruje Was swoją opowieścią. A wiedzcie, mole książkowe, że ma o czym ... Recenzja książki Café Slavia
Nigdy nie byłem fanem filozofii i wszelakiego myślicielstwa. Na hasło „wielcy myśliciele oświecenia” do dziś dostaję gęsiej skórki, zbieram bambetle i znikam w leśnej głuszy, gdzie w spokoju płonę ze wstydu. Stąd też moje obawy sięgnęły zenitu, gdy otworzyłem książkę Sem-Sandberga i pierwsze, com tam napotkał, to cytat z „Nowej Heloizy” J.J.R.: „O... Recenzja książki Ocean
Przełom XIX i XX wieku, Galicja. Do pałaców Kazimierza hrabiego Badeniego, namiestnika Galicji, trafia nowa guwernantka, Angielka z pochodzenia, duszy i serca. Żarliwa katoliczka, purytanka oczytana w chrześcijańskich pismach i z pewnością z odpowiednio wysokimi referencjami trafia do domu, gdzie obok wielkiej polityki spotykać się będzie polskość... Recenzja książki Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki
Jakakolwiek próba oddania zachwytu nad książką Laurence’a Sterne’a jest z góry skazana na porażkę. Niemożliwym staje się podjęcie przez mnie zadania opisania, czym jest i o czym opowiada gargantuiczna w formie, narracji i dygresjach powieść-dzieło, książka-instytucja, nieskończona szkatułka, w której znaleźć można wszystko, a jednocześnie niewiele... Recenzja książki Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
Z okładki najnowszej książki Piotra Oczko spogląda Catharina Van Hemessen. Odważna, bezczelna. I w dodatku kobieta. Ubrana w suknię w stylu hiszpańskim, a nie w ubabranym farbami fartuchu, co kunsztownie podkreśla zaznaczając blaski światła na tkaninie. Pochodzę z dobrego domu, mówi. I maluję! Nie wierzycie mi? Spójrzcie na moje spracowane dłonie.... Recenzja książki Suknia i sztalugi
Ależ to była jazda! Owszem, nie ukrywajmy "faktów oczywistych" – grubaśna książka Helgasona nie jest do wchłonięcia „na raz” i nie dlatego, że wieje nudą, lecz wymaga skupienia, by w pełni delektować się przebogactwem języka („Bobbit. Hobbit. Alex w klozecie”), tej cudacznej kakofonii dźwięków i słów, wrzasków i jęków ulgi. Oj, napracował się Jace... Recenzja książki 101 Reykjavik
Wprawiła mnie najnowsza książka Bartosza Sadulskiego w kłopot niemały – bo oczekiwania po fenomenalnym „Rzeszocie” były jak stąd na Madagaskar. Mimo, że wybuchowa w formie i szkatułkowa w treści, to jednak zabrakło w niej czegoś, co spowodowałoby, że postawiłbym ją na wyimaginowanej liście tuż przed w/w debiutem. Czy to z nadmiaru bohaterów, czy t... Recenzja książki Szesnaście na Bourbon
Jest w opowiadaniu Esther Kinsky o trzęsieniu ziemi, o zdarzeniu przecież niszczycielskim i nagłym, całkiem spora dawka wewnętrznego spokoju. Być może właśnie zestawienie dynamicznych sił natury z pewnego rodzaju ukojeniem i ciszą, która następuje po tym, gdy ziemia przestaje się trząść, wywołuje poczucie obcowania ze sferą niemal mistyczną. Stono... Recenzja książki Rombo
Jedna z lepszych „prawdziwych” powieści, w jakie miałem przyjemność wgryźć się ostatnimi czasy. Przy czym nie mam na myśli ani objętości ani antykwarycznego pyłu, który przykrył zniszczone PIW-owskie wydanie z 1975 roku – "Niecierpliwość serca" to powieść totalna, porywająca nie wartką akcją, lecz psychologiczną głębią i wcale niejednoznacznymi od... Recenzja książki Niecierpliwość serca
Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczoteczką do zębów na drugi kontynent. Alberto Manguel staje przed nie lada wyzwaniem – ogrom jego biblioteki poraża nie tylko liczbą zgromadzonych woluminów. Pakowanie każdego kolejnego pudła rodzi wspomnienia i napomknienia – bibliote... Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
„Jedno życie” to pierwsza powieść Italo Svevo, powieść z 1892 roku, która nie tylko nie znalazła uznania, ale przepadła gdzieś w otchłani pamięci do czasu, gdy niejaki James Joyce w 1903 roku odkrył i powieść i jej autora. Rusza (James, nie Italo) w świat z dobrą nowiną i Svevo „przebija się” na literackie salony. W międzyczasie pisze „Starość” (1... Recenzja książki Jedno życie
Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek pomyślę: où es-tu, Michel? Qu'est-ce qui, pour l'amour de Dieu, t'est arrivé? Że tęsknić będę za mizoginizmem Houellebecqua, wściekłym seksem, perwersją tylko i wyłącznie u niego splątaną żywo z polityką i rozważaniami o tym, że świat się kończy, zaś jemu, mężczyźnie w pewnym już wieku, przyszło tylko jedno – ... Recenzja książki Unicestwianie