101 Reykjavik

Hallgrímur Helgason
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
101 Reykjavik
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Björn Hlynur ma trzydzieści trzy lata i mieszka z matką, czas spędzając głównie na oglądaniu porno i paleniu papierosów. Z pozoru samotny, egzystuje w swoim prywatny mikrokosmosie ograniczającym się do Reykjaviku w obrębie kodu pocztowego 101. Jednocześnie nurza się w bezkresie świata, do którego klucze to pilot satelitarnej telewizji i Internet.

Mimo trzydziestu trzech lat za wszelką cenę chce uniknąć dorosłości. Próby konfrontacji z rzeczywistością kończą się katastrofą. Rytm jego życia wyznacza przełączanie programów, wyprawy do nocnych klubów, wypalane papierosy, filmy wideo, pigułki ecstasy, zużyte prezerwatywy i kolejne eksponaty zdobyte do muzeum osobliwości. Sytuacja komplikuje się, gdy do jego domowego azylu wprowadza się piękna narzeczona jego matki.

Poruszająca, groteskowa opowieść o szaleństwie współczesnego świata, kultowa także dzięki adaptacji filmowej, równie słynnej co sama książka.
Data wydania: 2024-07-15
ISBN: 978-83-67515-72-6, 9788367515726
Wydawnictwo: Artrage
Stron: 442
dodana przez: Vernau
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Hallgrímur Helgason
Urodzony 18 lutego 1959 roku w Islandii (Rejkiavik)
Hallgrίmur Helgason – islandzki pisarz, malarz, tłumacz i publicysta. Studiował na Islandzkiej Akademii Sztuk Pięknych (1979-1980), a także na Akademii Sztuk Pięknych w Monachium (1981-1982). Od 1982 roku miał ponad dwadzieścia wystaw indywidualn...

Pozostałe książki:

101 Reykjavik Poradnik domowy kilera Kobieta w 1000°C
Wszystkie książki Hallgrímur Helgason

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Jedyne co wiem to ja"

WYBÓR REDAKCJI
8.12.2024

Ależ to była jazda! Owszem, nie ukrywajmy "faktów oczywistych" – grubaśna książka Helgasona nie jest do wchłonięcia „na raz” i nie dlatego, że wieje nudą, lecz wymaga skupienia, by w pełni delektować się przebogactwem języka („Bobbit. Hobbit. Alex w klozecie”), tej cudacznej kakofonii dźwięków i słów, wrzasków i jęków ulgi. Oj, napracował się Jace... Recenzja książki 101 Reykjavik

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

PA
@Park2Read
2024-09-26
7 /10

“Jesteśmy niepodobnym do siebie rodzeństwem. Nic jej nie brakuje. Elsa jest społecznie ekonomiczna. Rodzi nowe życie i trzyma śmierć za drzwiami szpitala miejskiego. I teraz . I teraz, kiedy tata upadł ostatecznie i jada kolację w Kolaporcie, Mama powoli i spokojnie przesuwa się na pozycje lesbijskie, a ja jestem, jaki jestem - ona pozostaje
jedyną „zdrową" jednostką w rodzinie.
My jej ufamy. I ona jest solidna. W solidnym domu z zadbanym garniturem zębów.”

“ To znaczy kazała mi przyjść. Czuję się, jakbym szedł odebrać coś, czego zapomniałem. Hófí twierdzi, że zapomniałem w niej jednego plemnika. I teraz on odpalił swój własny program. Zaczyna dziergać swoją mieszankę owulacyjną, przez naukowców zwaną życiem. Tak. W środku gładkiego Hólmfríðowego brzucha sadzi się jajko. Z pominięciem nauki. Idę dalej jako logiczna konsekwencja satysfakcji mojego ojca.”

Björn Hlynur, bohater “101 Reykjavik” Hallgrímura Helgasona to przegryw jakich mało. Szczęśliwie dla siebie samego w swym mamisynkowym rozmemłaniu nie tylko nie zdaje sobie z tego sprawy, ba, on ma się za kogoś całkiem, bardzo nawet w porządku. W swoim szczególnym urojeniu wydaje mu się nawet, że po okresie swego wiecznego bezrobocia, przejdzie kiedyś płynnie na emeryturę 🤭 Oderwanie od rzeczywistości tego swego rodzaju antybohatera bywa chwilami doprawdy zabawne, gdyby nie smutny fakt, że jest to postać - z wielu względów - tragiczna.

...

× 2 | Komentarze (1) | link |
IW
@iwonka.woj
2020-05-05
7 /10
Przeczytane

Przede wszystkim językowy majstersztyk! I tu ukłony w stronę Tłumacza, ponieważ odwalił kawał dobrej roboty. Książka może i nie rzuca na kolana, ale miło się ją czyta a Hlynur, mimo że jest wyjątkowo odrażającym typem, jakoś dziwnie przypadł mi do gustu. Uwielbiam te jego przemyślenia, te jego zabawy słowne, jego inteligencję i poczucie humoru. Polecam.

× 1 | link |
@maslowskimarcinn
2024-11-23
7 /10
Przeczytane
@pinga
@pinga
2009-02-13
8 /10
Przeczytane
@rakija
@rakija
2008-02-07
8 /10
Przeczytane
@magbeth
@magbeth
2009-11-07
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka 101 Reykjavik. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl