Avatar @Renax

@Renax

107 obserwujących. 114 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
107 obserwujących.
114 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.

Blog

niedziela, 6 listopada 2022

Dwulatek a puzzle i gry

Cześć ponownie,

Jak pewnie się chwaliłam na lewo i prawo, to mówiłam, że synek ma 2 latka. Ostatnio nakupiłam mu gier i układanek, bo sama takie lubię:

 

 

Te miał wcześniej oraz domino obrazkowe:

Ale synek nie lubi. Lubi grę właściwe miejsce i drewniane układanki. 

Jakie macie doświadCZENIA~? Czy warto zmuszać do układanek, skoro nie lubi?

Pozdrawiam

niedziela, 6 listopada 2022

Cicha książeczka dla Iryska

Hej,

Chwalę się cichą książeczką dla Iryska. Ma 12 stron, starałam się, żeby dziecko mogło wykonywać różne czynności: przyklejać puzzle, ruszać, układać dom, pociągać za sznurki. Nawet zrobiłam pacynki na palce. Na szczęście dostałam do tego multum kolorowego filcu, więc mogłam poszaleć:

niedziela, 25 września 2022

Quiet book na drugie urodziny

Cześć,

Prawie 2 miesiące dłubałam synkowi quiet book ( książeczkę manipulacyjną) na jego drugie urodziny. I uf. Wyrobiłam się tydzień przed terminem. Chłopak już większy i nie zjada co popadnie, to już można poszaleć z pomysłami. Na razie spodobały mu si€ najbardziej rzepy. 

Całość wygląda tak.

 

 

 

 

 

 

 

 

Elementy można przyczepiać na rzepy, przesuwać, zasuwać i zapinać. W sercu na stronie tytułowej kryje się zdjęcie. 

Synowi podoba się pizza i serduszka. Wszystko, co może odczepiać i przyczepiać.

No. Jestem zadowolona z efektu. 

Jeszcze o filcu. Tym razem kupiłam w markecie. Gruby. Fajny. Poprzednio zamówiłam w księgarni internetowej. Był cienki. 

Jak wam się podoba?

 

 

poniedziałek, 28 lutego 2022

Wiersze Renaty

Cześć,

Jak ocenicie moje pierwsze rymy częstochowskie? Strach wobec tego co się dzieje jest realny. A ja 50 km od granicy. Mickiewiczem nie jestem, ale marny wiersz zbrodnią nie jest.

Oto pierwszy:

Oto drugi:

czwartek, 24 lutego 2022

Dywanik do łazienki diy

Cześć.

Prezentuję mój najnowszy wyrób - dywanik do łazienki. Zrobiony ze starego prześcieradła. Jak Wam się podoba?

środa, 19 stycznia 2022

Cicha książeczka dla synka koleżanki. Świeżo uszyta

Przed chwilą skończyłam szyć cichą książeczkę dla synka koleżanki. Spodobała jej się ta, którą uszyłam synkowi i zamówiła. Chciała, żeby były samochody, bo Antek lubi samochody. Mam nadzieję, że się spodoba:

 

 

A ja zaczynam myśleć o książeczce na drugie urodziny Szymonka. Będzie już trudniejsza. 

czwartek, 6 stycznia 2022

Czytelnicze podsumowanie 2021 roku

Witajcie,

Chciałam jakoś podsumować ten miniony rok. Nie przeczytałam tyle książek co przez kilka ostatnich lat, ale i tak starałam się chociaż rano sięgać po coś do czytania. W efekcie wysłuchałam 5 audiobooków i przeczytałam 42 książki plus, to co z synem. Ale liczę 47 przeczytanych książek. Nie czytałam nowości, tylko 3 nowe, które wygrałam, ale to sprawdzeni autorzy. Raczej w tym roku nastawiałam się na przyjemne lektury. Najwięcej było kryminałów (16), kobiecych 10, tzw. mądrych 7, 4 historyczne, 3 dziecięce, 3 biografie i wywiady-rzeki, 2 poradniki i 3 humorystyczne. 

Większość uznałam za ciekawe i 'fajne', ale mało której dałam maksimum gwiazdek. 

Oto te najciekawsze, moim zdaniem:

 

Bardzo wiele frajdy sprawiło mi czytanie serii o Mocku oraz o Kacprze Ryksie. Z wywiadów-rzek to ten o Wojciechu Mannie odnosił się do rzeczywistości i był ciekawy. 

W książkach dla dzieci musiałam przystać na gust syna i zrezygnować z głośnego czytania książek, które sama chcę. To on sobie wybiera książeczki, a ja mu opowiadam obrazki. Ale i lubi audiobooki. 

Miniony rok to rok kupowania książek, które planowałam wcześniej. Kupiłam sobie 21 książek

i synowi 35. 

 

 

Dostałam 33 książki, a Szymonek 20. Syna książki zostawię, ale swoje będę jakoś segregować, które zostaną, a które pójdą dalej. 

W każdym razie cieszę się, że książki i czytnik towarzyszyły mi każdego dnia, jak i synowi. Oby wyrósł na pięknego Mola jak mama. 

Na Na kanapie bywam niestety w zasadzie raczej z poziomu smartfona, ale cieszę się że jestem w tej społeczności. Musicie mi wybaczyć, że nie zawsze odpowiadam i nie zawsze czytam recenzje i opinie. Najbardziej lubię grupy Kupiłam i Co mnie rozśmieszyło. Cieszę się, że Almos i Jatymyoni, których tu sprowadziłam, tak się rozgościli. I że grupa docenia ich.

Pozdrawiam,

Renata

 

środa, 17 listopada 2021

Książeczka manipulacyjna dla mojego synka

Witajcie,

Dziś skończyłam szyć książeczkę manipulacyjną dla mojego synka. Od sierpnia szyłam. Miała być na roczek, ale nie zdążyłam. Oto moje dzieło:

 

Tam można czyścić zęby, ciągnąć za trąbę, kłapać uszkiem, zamykać oczko itd. Misio w pościeli może wstać. 

Jak Wam się to podoba?

wtorek, 8 czerwca 2021

Kapcie z dżinsu

Cześć,
Książeczki nadal nie uszyłam, ale uszyłam kapcie:

Jak wam się podobają?
Tagi:
#DIY#kapcie
środa, 26 maja 2021

Mój pierwszy Dzieñ Matki

Hej,
Dziś Dzień Matki. Pamiętam robienie laurek i zrywanie kwiatów do bukietu dla mamy. Dziś po raz pierwszy to świeto dotyczy mnie i cieszę się. Niestety jest za mały na laurkę, żeby zrobić. Ale chciałabym.
Dedykuję wszystkim piosenkę:

Pozdrawiam.
Tagi:
#dzie
sobota, 22 maja 2021

Kolejna zabawka własnej produkcji

Cześć,
Chwalę się kolejną zabawką własnej roboty. Wykonałam ją na początku maja i już zdążył ją wybrudzić. Na szczęście dobrze jest ją prać. Najfajniejsze są tasiemki. Wszystko jest kolorowe. Oto ona:
A w planach mam książeczkę z materiału.
Pozdrawiam serdecznie
Tagi:
#zabawki
niedziela, 2 maja 2021

Następne rękodzieła dla syna...

Cześć,
Po 'Cichej książeczce', która poczeka na swój czas, zrobiłam następne zabawki. W sumie to największą frajdę z szycia mam ja, mama. Sobie szyję, on się bawi i razem słuchamy audiobooków.
Oto moje dzieła:
Karuzela:

Kostka:



I piłka:

Piłką nie chce się bawić. Nie wiem dlaczego.
A co wy sądzicie o DIY?
Tagi:
#zabawki#DIY#kodzie
środa, 14 kwietnia 2021

Filmiki o pisarzach i pokolenia

Cześć,
Chciałam poddać dwa tematy do dyskusji w związku z jednym filmikiem z youtuba. Oto ten filmik:


Tytuł tego brzmi "MARIA KONOPNICKA - MATKA, KTÓREJ NIE CHCIAŁBYŚ MIEĆ'. Opublikował to kanał Histly.
Moje pytanie brzmi:
Co sądzicie o takim przedstawianiu postaci kultury? Chodzi o gmeranie w życiu prywatnym.


Drugie zagadnienie to komentarze pod tym filmem. Lubię czytać komentarze w necie, bo wyobraźnia ludzka nie zna granic. Zdumiewa mnie zdolność skojarzeń. Np. jest film o Chrobrym, a ludzie piszą o polityce. Co ma piernik do wiatraka. Tutaj pojawiła się dyskusja na temat pokoleń. I jak zwykle ludzie przeszli od czasów Konopnickiej do teraźniejszości. Pojawiło się określenie mojego pokolenia (jestem rocznik 79). Nazwano go straconym itd.

To jest drugie pytanie:
Co sądzicie o takich genaralizacjach pokoleniowych. I jeśli tak to czy jest pokolenie 'stracone', 'gorsze' lub 'lepsze"?


Najlepszego,
Renax
Tagi:
#Konopnicka#pokolenia
sobota, 10 kwietnia 2021

Okresy czytenicze - czy jest coś takiego?

Cześć,
Już od pewnego czasu nad tym rozmyślam, a Wasze komentarze pod moim ostatnim postem to potwierdziły. To w zasadzie temat do dyskusji. Czy gusta czytelnicze zmieniają się w ciągu życia czy są stałe? Nie mówię o tym, że jak mądrzejemy i 'nabieramy oczytania' to rzucamy w kąt książki prymitywnie napisane, bo to oczywiste, ale czy zamiłowanie do konkretnych typów książek zależy od naszej sytuacji w życiu?
Pewnie są jakieś badania na temat tego, co czytają w lockdownie. Co czytamy?


Ja w życiu już myślałam, że nie sięgnę po obyczajówki, ale sięgnęłam nie tyle w ciąży, choć też, co w pierwszym okresie z synkiem, dlatego że jak człowiek chodzi niewyspany, to i coś lekkiego i o ludziach, zgiełku, wydarzeniach by wolał. Natomiast Christie czytałam w problemach, jak miałam zmartwienie i kompletnie nie miałam ochoty czytać. Potem miałam okres biograficzny, potem podróżniczy, potem reportaże, historyczne, potem 'rozkminiałam' powieści o dziwnych ludziach. Zawsze jest czas na książki dobrze napisane, na literaturę piękną. Fajne są kryminały.
Wspaniałym pomysłem są audiobooki, bo doświadczamy też przepięknych interpretacji.
No ale na to trzeba mieć czas i cierpliwość.....
Co sądzicie w tym temacie?
Pozdrawiam
Renax
Tagi:
#okresy#czytelnicze#ksi#historyczne#biografie#reporta#Christie#obyczaj#Musso
czwartek, 1 kwietnia 2021

Książki czytane - przyjaciółmi 'świeżej' mamy

Hej,
Jak wiecie, życie zmieniło mi się za sprawą małego skarba. Już w ciąży moje nawyki czytelnicze uległy zaburzeniu, bo nie mogłam siedzieć dłużej. W dzień nie mogłam, ale już nocami czytałam. Ale mól zostanie molem. Słuchałam więc audiobooków w wykonaniu pana Krzysztofa Gosztyły. Tym to sposobem zauroczyłam się książkami Musso:






Pan Gosztyła czytał też 'Imię róży' i wiele innych książek.


Inne audiobooki 'z ciąży to:






Aktualnie postanowiłam wrócić do słuchania, ale nie na słuchawkach. żeby nie wyłączać się z otoczenia. Zaryzykowałam i słucham głośno. Synowi się podoba. Nie wiem jak tematyka, bo kryminał nie jest lekturą dla niemowlaka. Słucham książki Harlana Cobena:



Jest to ciekawy kryminał. Lubicie audiobooki? Jakie są wasze doświadczenia lekturowe z czasu ciąży i po?


Tagi:
#audiobooki#Goszty#Musso

Archiwum

© 2007 - 2024 nakanapie.pl