Cześć,
Na kanapie wysłało tak pięknie rozrysowane podsumowania roku, że aż miło spojrzeć.
Ilościowo rok był udany, bo przeczytałam 66 książek. Ze 2 audiobooki wysłuchałam. Kupiłam sobie kilka książek. Trochę czytałam papierowych, trochę ebooków. Niestety, graf od Na kanapie pokazuje jasno, iż zaniedbałam reportaże, biografie i książki podróżnicze, czyli literaturę faktu. I To bym chciała zmienić, żeby w tym roku do tego wrócić. Syn już ma 3 latka, więc mogę myślami sięgać dalej niż pieluszki i stół. No i chyba na razie mam odpukać spokojny okres w życiu. Bez nerwów i szarpaniny. Więc książka nie musi być jedynie ucieczką od dnia codziennego, ale i sposobem na poszerzanie optyki świata.
No więc ruszajmy do czytania.
Renax