"Warto zwrócić uwagę na daty sporej części zawartych w tej książce tekstów. Są to lata : 1945, 1946, 1947, 1948, 1949 - czyli wtedy, kiedy, najpierw mieszkałem w Krakowie, a następnie w Waszyngtonie, jako pracownik polskiej ambasady. W tamtym czasie rząd starał się stworzyć pozory legalności i normalności, ale dla patriotów współpraca z nimi była zdradą, zdradą też było publikowanie w pismach. Dzisiaj trzeba o tym, z pewnym wysiłkiem, przypominać, bo przecie wiersze i proza drukowane w Polsce w tamtych latach stanowią integralną część literatury polskiej, a głównie czasopisma dokonały wysiłków, żeby zachować kulturową ciągłość.Książkę można traktować jako rodzaj dziennika moich kolejnych zainteresowań i fascynacji. Niektóre z nich utrzymały się do dziś..." Czesław Miłosz