Powstanie Warszawskie było wyrazem ducha, przede wszystkim pokolenia, które nie pamiętało pierwszej wojny światowej; młodzieży wychowanej w Polsce wolnej, w kulcie umiłowania Ojczyzny i pielęgnowania tradycji patriotycznych, czego świadectwem są choćby wiersze Baczyńskiego i jego kolegów - poetów czasów wojny, urodzonych u progu niepodległości. Wiersze i piosenki żołnierskie mobilizowały, dodawały otuchy, były częścią walki i przez to były groźne dla okupanta.
Wybór ten zaledwie jest cząstką tego, co w czasach okupacji napisano i cząstką ocalałego z pożogi wojennej. Całość tej, okupionej krwią spuścizny, złożyłaby się na kilka tomów. Są tu wiersze tworzone w różnych miejscach i czasie, od Syberii po Londyn; w powstańczej Warszawie i pod Monte Cassino; na wychodźstwie, jak Lechoń i Wittlin, na wygnaniu - Broniewski, albo w ogniu walki - Baczyński; w obozie - Broniewski; lub z dystansu - po wojnie - Różewicz, Świrczyńska, Wierzyński, którego konfiskowała komunistyczna cenzura.
Wiesław Budzyński