Najpierw straciłam wzrok. Doprawdy nie mam pojęcia czym ujęła krytyków literackich Dominika Słowik...Też stracili wzrok? Można by domniemywać, że w zalewie popularnych, krajowych czytadeł, opowiadania tego typu zapewniają oficjalnym recenzentom rzadki luksus bezpiecznego masochizmu. No, bo jeśli literatura niepopularna z aspiracjami do tej tzw. "... Recenzja książki Samosiejki
Patrzcie, oto Belacqua, przekarmione dziecko, pedałuje, szybciej, coraz szybciej, z otwartą gębą i rozdętymi nozdrzami pędzi wzdłuż fryzów głogu za furmanką Findlatera, szybciej, coraz szybciej, aż wreszcie zwalnia przy koniu, przy czarnym tłustym zadzie konia. Tak właśnie, od fascynacji końskim zadem, zaczyna się króciutki - ćwierć-stronicowy, ... Recenzja książki Sen o kobietach pięknych i takich sobie
Das Licht färbte den Raum in ein tiefes Orange. Zamieszczone na okładce fragmenty recenzji prasowych utyskują na wymieranie opowiadania jako gatunku i stwierdzają, że te autorstwa Sary Raich należą do młodej awangardy. Wydawnictwo w krótkim blurbie stwierdza z kolei, iż pokazują one, jak wszystko pod powierzchnią w człowieku buzuje, gdy ludzie si... Recenzja książki Dieses makellose Blau
Mówi wiatr: "Tworzę arcydzieła. Z powietrza mi się ta moc wzięła". Sztaudynger zaczyna tomik od tej fraszki i jest to jakby o nim samym - fraszki jako "arcydzieła" to takie branie slów na wiatr. Forma fraszki jest lekka, wietrzna właśnie, ale jeśli słowo "arcydzieło" traktować z humorem, nie będzie dla nich za wielkie, bo wiadomo, że pada nie na ... Recenzja książki Śmiesznoty
Toczyła się wojna z Turkami. Wicehrabia Medardo di Terralba, mój wuj, jechał konno przez czeską równinę dążąc do obozu wojsk chrześcijańskich... W drugim zdaniu straciłem już zaufanie i respekt do "jednego z najwybitniejszych pisarzy włoskich". Kiedyż to wojna z Turkami toczyła się na terenie Czech? Nawet jeśli Turcy zajęli Mołdawię i część Ukrai... Recenzja książki Wicehrabia przepołowiony
Kiedy miał półtora roku, po raz pierwszy zobaczył siebie w lustrze i wytarł sobie resztkę kaszki z czubka nosa. Petr Stančík napisał mistyfikację. Mistyfikacją jest to, że jego książka jest kryminałem, mistyfikacją są występujące w niej miejsca (istnieją realnie, lecz wyglądają inaczej) oraz postaci. "Wszystkie postacie występujące w tej książce ... Recenzja książki Bezrożec
Szanowni Panowie, bardzo tu zimno. W prozie Handkego zimno jest niejednokrotnie, ponieważ ogień znaczenia bywa ukrywany pod z góry zaplanowaną, kostyczną formą i trzeba sobie go dopiero mozolnie rozjarzyć, rozpalić w głowie. W ładnym wydaniu Eperons-Ostrogi (na okładce reprodukcja obrazu Ernsta Ludwiga Kirchnera: Künstler-Gruppe) znalazło się kil... Recenzja książki Powitanie rady nadzorczej
Dawno temu zostałam zraniona. W odpowiedzi nauczyłam się istnieć bez kontaktu ze światem: powiem wam, czym zamierzałam być - narzędziem, które słucha. Nie bezwładnym: nieruchomym. Kawałkiem drewna. Kamieniem. (@Link) Została więc kamieniem mówiącym. Stelą, macewą. To rodzaj prologu otwierającego piąty tom wierszy laureatki Nagrody Nobla z roku 2... Recenzja książki Ararat
Jestem przeklęty", myśli Bunny Munro w nagłym przeblysku samoświadomości, jaki zdarza się wyłącznie tym, którzy mają niebawem umrzeć. Jednostkowa apokalipsa komiwojażera w średnim wieku, tytułowego Bunny'ego Munro - maczystowskiego kutasa chorobliwie opętanego piczką, który zupełnie nie panuje nad sobą, a raczej nad swoim kompulsywnym pożądaniem.... Recenzja książki Śmierć Bunny`ego Munro
Pragnę uprzedzić czytelników, że z historią powstania tych notatek nie mam nic wspólnego. Dziś podobne zapewnienia widzimy przed filmami: wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. I po tym zapewnieniu wiemy już na pewno, że znaczy to coś zupełnie przeciwnego, mianowicie że ukazana historia miała miejsce na... Recenzja książki Powieść teatralna
Jest to opowieść o spotkaniu dwóch samotnych, chudych, dość starych białych ludzi na szybko umierającej planecie. Tyle sam autor w jednym zdaniu o tym, czym jest ta książka. W przedmowie wyłuszcza także, dlaczego napisał ją właśnie tak i dla kogo. Dedykował ją swej mentorce dziennikarskiej Phoebe Hurty, która "nauczyła nas wypowiadać się bez szac... Recenzja książki Śniadanie mistrzów
Samochodem jechało dwóch zgnębionych mężczyzn. Fiński humor jest specyficzny: plebejski, a jednak chwilami delikatny i mądry. Mądry, bo wyśmiewa rzeczy i postawy warte wyśmiania. Są warte wykpienia, ponieważ są obłudne, a cele, do których dążą - złudne, i niewarte zachodu, lecz mimo to powszechne w codziennym życiu większości społeczeństwa i zajm... Recenzja książki Rok zająca
Ludzie są zwierzętami, którymi rządzą prawa biologii. Ostatnia książka Scrutona to - jak sam napisał w przedmowie - co najwyżej skrót jego poglądów, które w formie 3 wykładów zostały przez niego wygłoszone jesienią 2013 na zaproszenie uniwersytetu w Princeton. Ciekawostką jest może, że wśród 4 osób z Princeton, które czytały je przed wygłoszeniem... Recenzja książki O naturze ludzkiej
Przedostatni raz, kiedy wystrzelili mnie z armaty, to było jak Odalia opuściła mnie, zabierając dziecko. Wyobraźni autorowi nie można odmówić. W każdym z 22 opowiadań tej książki mamy do czynienia z innym bohaterem, ale jest to zawsze mężczyzna w średnim wieku, trochę miglanc, trochę nieudacznik, trochę maminsynek, choć może nie z własnej woli: p... Recenzja książki Usterka na skraju galaktyki
- Za każdym razem zaczyna się nagle. Powtórne, ale zmienione wydanie ("Czarne", 2011) pierwszej książki Szczygła z reportażami z lat 90ych. Publikowane najpierw w GW, ukazały się po raz pierwszy jako książka w 1996. To ciekawy i anegdotycznie barwny zapis realiów i nastrojów tamtych lat. I w tym tkwi siła literatury, że zatrzymuje, przechowuje cz... Recenzja książki Niedziela, która zdarzyła się w środę
"szkło to substancja bezpostaciowa, to znaczy niemająca uporządkowanej budowy wewnętrznej" To zdanie, wyłowione z internetu przez autora na motto książki, ma być może mówić o nieustrukturyzowanym charakterze rzeczywistości, o nieuporządkowaniu świata, w którym żyjemy, ale jeszcze bardziej adekwatne jest chyba względem zamieszczonych w niej 12 te... Recenzja książki Substancja nieuporządkowana
Przedmieście Saffron Park leży na zachód od Londynu, czerwone, postrzępione, jak obłok wieczorny. Dziś Saffron Park, gdzie rozpoczyna się (i kończy?) akcja tej powieści, to dzielnica @Link - najstarsze w Wielkiej Brytanii osiedle, które powstało w 1904 roku (zaledwie 4 lata przed napisaniem tej książki) w oparciu o idee "miasta-ogrodu". Do dziś z... Recenzja książki Człowiek, który był Czwartkiem. Koszmar
Świat nie jest już taki jak kiedyś. Jeśli w 1983 (data pierwszego wydania tej książki) świat nie był już taki, jak kiedyś - co stwierdza narrator w pierwszym zdaniu tytułowego opowiadania otwierającego książkę - to tym bardziej nie jest ten sam kolejne 40 lat później. Jak pisze w posłowiu tłumaczka, Askildsen zaczynał swą karierę naprawdę w inn... Recenzja książki Tomasza F. ostatnie zapiski dla ludności
Padł strzał... Autor spędził sporo czasu - jako badacz, korespondent i doradca wojskowy - na terenach, gdzie rozgrywa się akcja powieści i to się czuje podczas lektury. Do ciekawszych elementów książki zaliczę opisy natury, przedstawienie sposobów polowania, czy łowienia ryb, oraz w ogóle tradycyjnego trybu życia i zwyczajów Samojedów - rodzimej ... Recenzja książki Mocni ludzie
O dziejach Małego Królestwa niewiele nam wiadomo, przypadkiem jednak zachowała się historia jego powstania; ściślej mówiąc, nie tyle historia, ile legenda, bo jest to opowieść niewątpliwie znacznie później sklecona, pełna dziwów zaczerpniętych nie z suchych kronik, lecz z ludowych pieśni, na które też często się powołuje. Rudy Dżil i jego pies Ni... Recenzja książki Rudy Dżil i jego pies. Kowal z Podlesia Większego
Maksymalna @Link, minus trzy i pół g, potem tylko dwa i siedemdziesiąt pięć setnych, cześć energii moduł obronny przeniósł do tarczy. Jeśli ktoś słabo wyobraźnią ogarnia już to pierwsze zdanie, to może sobie oszczędzić rozczarowania i zrezygnować z lektury od razu. Ponieważ jest to bez wątpienia powieść nie tylko dla czytelników lubiących walki z... Recenzja książki Wojna absolutna
Kiedy odwiedzają mnie goście z zagranicy, czasem zabieram ich na ulicę Borgartún, którą nazywam Bulwarem Złamanych Snów. Autor pokazuje im tam dwa budynki, gdzie skończył się jakiś świat: w @Link skończyły się żelazna kurtyna, a w konsekwencji ZSRR i socjalizm, a w @Link, wskutek jego krachu (20 mld dolarów) Islandia jako państwo zbankrutowała. ... Recenzja książki O czasie i wodzie
Zjawiają się nieproszone i jest ich coraz więcej. Mowa o powiadomieniach o śmierci. Ten zbiór reportaży, jak chyba dotąd żaden Szczygła, oceniany jest krańcowo różnie. Nie dziwię się. Wielu zastanawia się - parafrazując autora - czy to wybitny reportaż, czy szajs. To jego własne słowa z ostatniego zamieszczonego w tej książce rozdziału (Rzeczy po... Recenzja książki Nie ma
W 2013 z inicjatywy Krzysztofa Ruchniewicza i Norberta Finzscha - historyków partnerskich uniwersytetów z Wrocławia i Kolonii (ten ostatni jest w Niemczech patronem dawnego niemieckiego uniwersytetu wrocławskiego im. Fryderyka Wilhelma), a także rektorów obu uczelni: Prof. @Link i prof. Marka Bojarskiego, dokonano symbolicznego aktu przywrócenia t... Recenzja książki Skreśleni: Odbieranie tytułów naukowych przez Schlesische Friedrich-Wilhelms-Universität zu Breslau w latach 1933–1945
Była sobie królewna, którą przywiało skądinąd. Czterdzieści dwa krótkie opowiadania, czy może raczej parafilozoficzne, absurdalne bajeczki o niewydarzonych królewnach lub niewydarzonych... bajkach. Bo każde z nich zaczyna się jak bajka: "Była sobie...". Ale to raczej paradoksalne niebajki. Poprzez paradoksalność i abstrakcję kojarzą mi się one z... Recenzja książki Elizje