Jak to jest, kiedy poddajesz się nieoczekiwanym zbiegom okoliczności, pozwalasz nieść się falom jak gigantyczna kubomeduza albo opalony surfer – pyta (a odpowiedzi sprawdza na sobie) główna bohaterka duńskiej powieści, mistrzyni puszczania kaczek i mentalnego sportu, który sama określa jako „minimalny hedonizm myślenia”. Poetycka, rozpalona słońcem i wypełniająca spokojem opowieść o tym, co się dzieje, gdy wyrywamy się z codziennych uwikłań i mielących nas trybów rutyny, kiedy pieszczocie życia stawiamy jedynie najmniejszy opór i przestajemy być zależni od fal innych niż te, które i tak zawsze mamy w sobie.