W zmiennym świecie, gdzie wiedza i mądrość ludzka ewoluują z każdym dniem, warto zastanowić się nad ich trwałością w kontekście wieczności. Czy to, co uważamy za pewnik, przetrwa próbę czasu? Zobacz tę kwestię w świetle biblijnych prawd, konfrontując kruchość ludzkich konstrukcji z niezmienną wartością wieczności.
Księga Hioba 13, 12 przestrzega: „Wasze formułki to zakurzone przysłowia, a wasze odpowiedzi są kruche niczym z gliny”. Werset ten ukazuje, jak nietrwałe i zawodne mogą być ludzkie mądrości i systemy myślowe. Porównanie do „zakurzonych przysłów” i „kruchych naczyń z gliny” podkreśla ich przemijalność i podatność na zniszczenie. W kontekście współczesności, gdzie bombardowani jesteśmy informacjami i teoriami, które często okazują się nietrafne lub przestarzałe, werset ten nabiera szczególnego znaczenia. Ileż to razy budujemy nasze przekonania na „glinianych fundamentach”, które kruszą się pod naporem czasu i nowych odkryć? Podobną myśl odnajdujemy w Kaznodziei Salomona, gdzie mowa jest o „marności nad marnościami”.
Z drugiej strony, 2. List do Koryntian 4, 17-18 kieruje naszą uwagę ku wieczności: „Chwilowa lekkość naszego ucisku zapewnia nam nieporównywalnie większą wagę wiecznej chwały, nam, którzy zabiegamy nie o to, co widzialne, lecz o to, co niewidzialne. Bo to, co widzialne, przemija, a to, co niewidzialne — jest wieczne”. Ten fragment kontrastuje ulotność ziemskich trudów i trosk z niezmierzoną wartością wiecznej chwały. Apostoł Paweł zachęca nas, byśmy skupiali się na tym, co niewidzialne, co ma wartość trwałą i nieprzemijającą. To, co widzimy wokół nas – sukcesy, porażki, bogactwa, bieda – jest jedynie chwilowe. Skupienie na tym, co materialne, prowadzi do rozczarowania i poczucia pustki.
Porównując te dwa fragmenty, widzimy wyraźny kontrast między tym, co ludzkie i przemijające, a tym, co Boskie i wieczne. Mądrość ludzka, choć cenna, jest ograniczona i podatna na błędy. Natomiast wieczność, obiecana nam przez Boga, jest niezachwiana i pełna chwały. Świadomość tej prawdy może przynieść nam ukojenie w trudnych chwilach. Wiedząc, że nasze problemy są chwilowe w perspektywie wieczności, zyskujemy siłę do ich znoszenia i nadzieję na przyszłość.
Współczesne problemy, takie jak stres, lęk, poczucie bezsensu, często wynikają z nadmiernego skupienia na tym, co doczesne. Poszukiwanie szczęścia w dobrach materialnych czy uznaniu społecznym okazuje się ślepą uliczką. Dopiero skierowanie wzroku ku wieczności, ku wartościom duchowym, pozwala nam odnaleźć prawdziwy sens i pokój. Tak jak Abraham, który „oczekiwał miasta mającego fundamenty, którego architektem i budowniczym jest Bóg” (Hbr 11, 10), my również powinniśmy kierować nasze myśli ku wiecznemu dziedzictwu.
Człowiek buduje zamki z piasku, Bóg ofiaruje mu miasto ze skały.
Wszechmocny Boże, dziękujemy Ci za Twoją niezmienną miłość i obietnicę wieczności. Uznajemy kruchość naszej ludzkiej mądrości i prosimy Cię o prowadzenie Twoim Duchem. Niech nasze serca będą skierowane ku temu, co niewidzialne i wieczne, abyśmy mogli żyć w nadziei i pokoju, oczekując Twojego Królestwa. Amen.
Oprac. z łaski opatrzności Bożej,
typograf redaktora Gniadka
(30)