Cenię ją za to, że mnie bawi i uczy. Uczy mnie nie tylko dzięki literaturze popularnonaukowej , literaturze faktu, ale też powieściom. W wielu miejscach i sytuacjach nie było i nie będzie mi dane być, ale mogę się tam przenieść dzięki powieściom. Nie znoszę schematów, dlatego nie lubię typowych obyczajówek, romansów i powieści przygodowych. Dlatego ostatnio kocham Dana Simmsona, gdyż każda jego powieść jest inna. Lubię też powieści pisarzy z dalekich krajów, jak Chiny, czy Japonia, gdyż poznaję zupełnie inną mentalność ludzi tam żyjących. Ja to określam, że lubię powieści psychologiczne, gdzie zachowanie bohaterów jest najważniejsze. Lubię też fantastykę, gdyż często łatwiej jest pisać o naszej rzeczywistości umieszczając akcję w innej rzeczywistości. Oczywiści literatura także służy zabawie, temu też służą powieści kryminalne i ogólnie fantastyka. Jednak i tutaj nie lubię schematów i muszą odpowiadać mojemu poczuciu humoru, a także ogólnie pojętej logice.