Avatar @Possi

@Possi

75 obserwujących. 92 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 lat. Ostatnio tutaj 12 dni temu.
paulina_possi
Napisz wiadomość
Obserwuj
75 obserwujących.
92 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 lat. Ostatnio tutaj 12 dni temu.
czwartek, 11 maja 2023

Scenki z życia introwertyka

Takie trzy małe scenki z ostatniego tygodnia. 

Lubię jak ludzie się uśmiechają, więc staram się to powodować. 

 

Idę do piekarenki po pieczywo, panie pracujące akurat w tej jednej kojarzą mnie i moich rodziców. 

Standardowo biorę chlebek dla mamy i bułki dla taty.

Płacę, wiadomo. 

Pakuję właśnie zakupy. 

I zamawia następna klientka tort na komunię.

A ja wychodzę i mówię: 

"dziękuję, do widzenia, dobrego dnia"

a do pani od tortu " i dobrego tortu życzę". 

Obie panie: uśmiech ;) 

 

Druga scenka 

 

Wracam z biblioteki i jestem ciekawa treści książki. Więc idąc, czytam.

Dla mnie norma. Nie, nie wpadam na ludzi. 

I miny dzieci, które mnie mijają. Z dziadkiem, czy kimś...

"eee, nienormalna..." 

No, cóż... chyba tak

 

Scenka trzecia

 

Jestem w sklepie (Aldi) i nie lubię takich niskich wózków na kółkach.  (No, nie chce mi się zginać).

Więc jak robię tam zakupy, to biorę co potrzebuję i idę z taką górką rzeczy do kasy, oczywiście gubiąc batoniki po drodze. 

I państwo w kasie przede mną, puszczają mnie żebym sobie na taśmie położyła zakupy. (miłe) 

I pan do mnie: ręce zajęte, to gdzie będzie pani telefon trzymać?

ja: eeee... (myślę) nie muszę go cały czas trzymać w ręku, owszem, czasem wciąga w swoje wirtualia, ale no bez przesady. Potrafię bez niego żyć.

pan: no, wie pani (może panienka mówił nie wiem)  ale dużo młodych panienek teraz tylko w telefon patrzy...

 

***

 

I ta trzecia tak ze mną została... Tak, obserwuję to od dawna że ludzie nie są ze sobą, tylko z telefonami. Nie raz widzę parę, która jest ze sobą w kawiarni, restauracji, na spacerze i mają albo słuchawki w uszach i tak idą obok siebie. Niby razem, ale tak naprawdę osobno. Obok siebie, a na dwóch różnych planetach. Jedzą obiad i gapią się w telefony. A gdzie relacje? te między ludzkie, nie na facebooku?

 

I nie chcę wszystkich szufladkować, wrzucać do jednego worka, ale biedne to moje pokolenie i te młodsze. 

Nie mówię, że i mnie nie pochłania, ale  potrafię się jeszcze z tego wyrwać. 

 

 

× 12
Komentarze
@piaty
@piaty · ponad rok temu


× 5
@Possi
@Possi · ponad rok temu
Oj tak!
× 2
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Ja prawie w ogóle nie używam telefonu :D
× 4
@Possi
@Possi · ponad rok temu
Piękna wolność :) Brawo TY!
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Mądry film. Ja wolę kontakty osobiste, a nie przez telefon, chociaż gdy ktoś jest daleko, to jedyny sposób. Częściej używam telefonu u Córki, gdyż robię zdjęcia i filmiki mojej Wnuczce, a później w domu wieczorami mam co oglądać.
W moim osiedlowym sklepie raz spróbowała z powodzeniem, a na tyrolskiej wsi robiłam to nagminnie. Wchodziłam z pustą siatką i wszystkie zakupy ładowałam do siatki. Później przy kasie wszystko wyładowywałam i płaciłam. Nikt nie miał pretensji, a ja miałam kontrolę nad wagą moich zakupów.

× 3
@Possi
@Possi · ponad rok temu
Telefony to przydatna rzecz, kontakt z tymi, którzy są daleko, czy robienie zdjęć, to zdecydowanie te dwie funkcje, które lubię.
× 1
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Piękny wpis 👍😊 Mnie też często zastanawia ten widok pary lub rodziny w kawiarni, każdy z nosem w telefonie, zero rozmowy.
× 3
@Possi
@Possi · ponad rok temu
Dziękuję i mnie też to zastanawia. U mnie z tyłu osiedla, są tak zwane przez nas pola. Trochę trawnika i drzew oddalonych trochę od zabudowy. Sporo osób tam spaceruje i właśnie ostatnio widziałam rodzinę. Mąż i żona szli obok siebie, ale każde na uszach ogromne sluchawki. A kilkuletni bajtelek jeździ na rowerku wokół nich. A rodzice bez reakcji 😐.
× 2
@maciejek7
@maciejek7 · ponad rok temu
Ja używam telefonu do rozmowy i czasem do czytania książek, ale nie na chodniku czy ulicy...
× 3
@Possi
@Possi · ponad rok temu
Mnie się zdarza, ale raczej jak stoję z boku, albo idę bokiem osiedla, a ludzi jest mało.
× 1

Archiwum

2022