To moje pierwsze spotkanie z twórczością Eweliny Klimko i jestem bardzo ciekawa, jakie emocje skrywa ta zachęcająca okładka.
Poznajemy losy trzech kobiet. Jest rok 2007, Matylda podczas wizyty w średniowiecznym kościele odnajduje list ukryty w ścianie. O pomoc w rozszyfrowaniu jego treści prosi profesora Jakuba i przy okazji poznaje panią Zosię, która opowiada jej swoją historię.
Za sprawą kobiety przenosimy się do 1939 roku, to czas wojny. Zosię nie ominął ten burzliwy okres. Musiała pokonywać wiele trudności, a miłość, która jej się przytrafiła, nie zawsze była na wyciągniecie ręki, bo okupiona rozłąką, wojennymi traumami i licznymi niedopowiedzeniami.
List, który odnalazła Matylda, odkrywa rok 1478, a bohaterką jest Nawojka, dziewczyna wychowująca się w klasztorze. Jej pochodzenie jest niejasne, a gdy za murami poznaje smak prawdziwego życia, okazuje się on nieco gorzki. W jaki sposób połączone są te trzy kobiety, mimo że żyły w różnych epokach? Która z nich doświadczy upragnionej miłości?
Autorka w bardzo finezyjny sposób połączyła kobiety, co stworzyło niesamowity pomysł na fabułę. Gdy poznałam rudowłosą, trzydziestopięcioletnią Matyldę, kierowniczkę w dziale projektowym oraz jej przyjaciółkę, byłam pewna, że to jej losy będą mi bliskie, ale okazało się, że wciągnęła mnie historia Zosi. Zakręty, które zaproponowała autorka, nie do przewidzenia i ostre, pełne emocji, wzruszeń, prawd życiowych, które pochłania się jednym tchem.
Atutem powieści oprócz genialnie poprowadzonej fabuły są bardzo swobodne dialogi, niekiedy tak realne, że dogłębnie wnikamy w rolę bohaterów. Autorka karmi nas również dobrym poczuciem humoru, które rozjaśnia nieco te mroczne momenty.
„Niezapominajka” to powieść bardzo wartościowa, gdzie przenikają się losy trzech kobiet z różnych epok. Historia niebanalna, wciągająca, wzrusza do łez. Pełen wachlarz emocji zaserwowała nam Ewelina Klimko melodyjnym językiem, czasem lirycznym, który dawał niesamowitą przyjemność z czytania. Okres wojenny to trudne wybory, życie na skraju, w ciągłym niebezpieczeństwie. Bardzo podobało mi się pokazanie kobiet polskich i niemieckich w czasie wojny, ich wybory, poglądy, zmagania się z rzeczywistością, która dla obu jest równie obciążająca. Kobiece dramaty, niespełniona miłość oraz determinacja i ogromna odwaga, z takich elementów Ewelina Klimko utkała doskonałą powieść, taką, którą się nie odkłada, dopóki nie pozna zakończenia.
Książka na prezent dla…
Kobiety – Dla kobiet, które lubią książki z historią w tle. Dużo zwrotów akcji, wyraziste bohaterki, tajemnica, fascynujące wydarzenia, nie ma mowy o nudzie. Miłość w czasie wojny, rodzinne relacje, wzruszające momenty, to wszystko tu odnajdziemy, a zakończenie nas w pełni usatysfakcjonuje, bo zaskoczy.