Gdzie zginęła poprzednia właścicielka dworku?
Do kogo należy czaszka znaleziona pod fontanną?
Tego wszystkiego dowiecie się podczas czytania kolejnej części „Serii z trupem” Iwony Banach,”Do zakopania jeden trup”. Od wydawnictwa Dragon.
Czasem lubię sięgnąć po komedie kryminalną i tym razem się nie zawiodłam. Czytało mi się szybko i przyjemnie, a co jakiś czas wybuchałem śmiechem. W tym bałaganie i chaosie, który wprowadzali swoją obecnością bohaterowie nie byłam w stanie zgadnąć kto stoi za morderstwami. Autorka jak zwykle zaprowadziła mnie na manowce, każdy mój podejrzany był jak trafienie kulą w płot.
Bardzo polubiłam bohaterów, są bardzo prawdziwi w tym co robią i często ich zachowanie odzwierciedla to co nas otacza do okola. Pod osłoną humoru autorka przemyciła sporo ważnych tematów takich jak łatwowierność, poszukiwanie męża przez internet, podawanie się za kogoś innego biurokracji, wysokie oprocentowanie kredytu. A przy okazji poznałam wiele ciekawych zabobonów dotyczących ciąży.
W tej kontynuacji dowiadujemy się, że Emilia Gałązka ciotka Magdy otrzymuje spadek. Jest to dworek, w którym mieści się ośrodek dla zamożnych seniorek.Emilia nie bardzo chce go przyjąć, gdyż niecierpliwie czeka na koniec świata. A skoro ten nie chce nadejść, to postanawia jednak przejąć spadek i go sprzedać. Jadnak aby to zrobić musi spełnić warunki testamentu i zamieszkać w dworku jako pensjonariuszka. No i się zaczyna jed...