Avatar @ISIA

Kobieta na krawędzi regału

@ISIA
21 obserwujących.
Kanapowicz od ponad roku. Ostatnio tutaj 4 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
21 obserwujących.
Kanapowicz od ponad roku. Ostatnio tutaj 4 dni temu.
poniedziałek, 19 lutego 2024

TOP 3 BELETRYSTYKA - najlepsze książki roku 2023

Rok 2023 był pierwszym pełnym rokiem, od 1 stycznia do 31 grudnia, kiedy rzetelnie zapisywałam każdą przeczytaną książkę i dzięki temu mogę teraz wracać do tej listy, sporządzać statystyki i wyciągać wnioski. Bardzo pouczające dla mnie, a może ktoś też skorzysta z rekomendacji :)

 

Na początek wnioski ogólne - w ramach wyzwania na czytanie zaplanowałam przeczytanie 100 książek w roku, wtedy wydawało mi się, że to dużo, he he.

Skończyłam na 288 przeczytanych, przy nieustającym poczuciu, że czytam mniej niż bym chciała ;)

Przy okazji okazało się, że ponieważ czytam bardzo różnej grubości książki, to bardziej miarodajna jest jednak statystyka przeczytanych stron i tutaj wyszło nieco ponad 73 tysiące, co daje średnio 6 tysięcy stron miesięcznie. Zabawnie wygląda, że w moim wykresie statystyk widać, które miesiące mają 31, a które tylko 30 dni; że w maju i listopadzie jest więcej dni wolnych (więcej stron przeczytanych) i że nie czytam w czasie wyjazdów wakacyjnych i grudniowych przygotowań do świąt. Znaczy w moim wypadku "nie czytam" oznacza, że w tych miesiącach przeczytałam tylko 3-4 tysiące stron, zamiast standardowych 6-7 tysięcy, bo miałam wtedy inne przyjemne atrakcje.

Do tego, żeby podwyższyć jakość lektur, podjęłam wyzwanie własne - Noblistki 2023 - założyłam, że w każdym miesiącu chciałabym przeczytać co najmniej jedną książkę laureatki nagrody Nobla z literatury. Rzutem na taśmę udało się 11/12, bo ostatnią książkę, bajkę autorstwa Toni Morrison, przeczytałam przy suszeniu włosów przed Sylwestrem. No ale ważne, że wyzwanie niemal zaliczone :) 


Przeczytałam wiele dobrych i bardzo dobrych książek (oceny 8-9-10), a oto moje tegoroczne top listy, po trzy największe odkrycia i pozytywne zaskoczenia (o negatywach i rozczarowaniach nie ma co wspominać). Spory rozrzut gatunkowy, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie dla siebie coś inspirującego :)

Nie wszystkie to nowości, ale każda z rekomendowanych książek została przeze mnie przeczytana w 2023 roku po raz pierwszy.

Na początek beletrystyka, wybrana ze względu za wybitne wartości literackie i ogólnoludzkie. Wydzieliłam kategorię laureatek Nagrody Nobla z literatury, żeby mistrzyń olimpijskich nie porównywać ze zwykłymi zjadaczami chleba ;)

 

Trzy najlepsze książki, w kolejności dowolnej:

 

Noblistki
Swietlana Aleksijewicz "Cynkowi chłopcy"  - reportaż o wojnie Związku Radzieckiego z Afganistanem z perspektywy rosyjskich żołnierzy frontowych, który pozwala lepiej zrozumieć absurd tego, co się teraz dzieje w Ukrainie, literacki majstersztyk;
Olga Tokarczuk "Lalka i perła" - dokonane przez autorkę, z wykształcenia psycholożkę, przyłożenie narzędzi psychoanalitycznych do bohaterów "Lalki" Prusa, niezwykle świeża i wnikliwa interpretacja;
Annie Ernaux "Bliscy" - oddanie głosu ludziom z nizin społecznych, własnym rodzicom i siostrze, dzieciństwo opisane z brutalną czułością;


Wyróżnienie specjalne - listy Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza "Najlepiej w życiu ma twój kot" - portret przepięknej dojrzałej miłości w migawkach z życia codziennego pełnych młodzieńczego wdzięku, coś w stylu "popsuło się światło u  ciebie w łazience, ale go nie naprawię dopóki cię nie ma, bo chcę zobaczyć  jak się ucieszysz, że naprawiłem" #relationship_goals

 

 

Beletrystyka obca
Lucia Berlin "Instrukcja dla pań sprzątających"- Norwid współczesnej literatury amerykańskiej, wybór najlepszych opowiadań mało znanej pisarki, której dzieła wydane pośmiertnie wspinają się na szczyty list bestsellerów. Moim skromnym zdaniem murowana kandydatka na przyszłego klasyka, za to że potrafiła tworzyć przejmujące historie z materii tak banalnej jak wizyta w pralni samoobsługowej;
Petra Dvorakova "Wrony"- co się dzieje z dzieckiem, gdy w domu nikt nie patrzy na nie z życzliwością - straszna historia, wybitna literatura;
Colson Whitehead "Kolej podziemna"- obsypana zasłużonymi nagrodami, z Pulitzerem na czele, powieść historyczna o tajnym szlaku ucieczek niewolników ze stanów Południa na północ.

 


Beletrystyka polska
Paweł Radziszewski "Niepowinność" - postapo fantastyka będąca jednocześnie niezwykle trafną  (i świetnie napisaną!) metaforą polskiej transformacji po 1989 roku;
Emilia Dłużewska "Jak płakać w miejscach publicznych" - must read jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się czy o depresji i zaburzeniach nastroju można napisać przepełniony czarnym humorem stand-up na 200 stron i ta myśl spędza wam sen z powiek. Uwaga: niewskazane dla osób, które nie odróżniają fikcji literackiej od pamiętnika czy poradnika, a autorkę utworu z automatu utożsamiają z jego bohaterką;
Kornel Filipowicz "Moja kochana, dumna prowincja"- kto by pomyślał, że ten koleś od naprawiania światła w łazience (patrz w -> Noblistki) pisał też genialne opowiadania? Od tego tomiku poluję na wszystko co wyszło spod jego ręki.

 

Ciekawią mnie wasze wrażenia - czytaliście? nie czytaliście? zachęciłam was do przeczytania? :)

#najlepsze#top3#przeczytane#podsumowanie2023#beletrystyka#Noblistki
× 3
Komentarze
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
Bardzo ciekawe zestawienie. Z większością pozycji się nie "spotkałam", ale zachęciłaś mnie do sięgniecia m. in. po książki: "Najlepiej w życiu ma twój kot" oraz "Jak płakać w miejscach publicznych" - to tak na dobry początek. Czytałam natomiast książkę "Lalka i perła" Olgi Tokarczuk. Bardzo interesująca analiza. Przyznam, że byłam zachwycona do tego stopnia, że wpisałam "Lalkę" na listę - DO PRZECZYTANIA. Ale tak dla przyjemności, a nie ze szkolnego obowiązku. 😉
Dziękuję za TOP 3 🙂
× 2
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Super, cieszę się :) Bardzo jestem ciekawa twoich wrażeń z wybranych książek. Daj znać jak przeczytasz :)

Ja miałam tak samo z Tokarczuk :)
"Lalka" przeczytana w czasach szkolnych kompletnie do mnie nie trafiła, a po "Lalka i perła" naszła mnie myśl, że chyba coś mi tam umknęło w tej historii ;)
Jak byłam nastolatką to najbardziej fascynował mnie Rzecki i fragmenty jego pamiętnika. Wolałabym, żeby tylko o nim była ta książka. Bez tej nudnej Izabeli i jej przydupasa ze sfer kupieckich. Chyba byłam dziwnym dzieckiem ;)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Dlaczego, pamiętniki Rzeckiego były ciekawe, ale ja też byłam dziwnym dzieckiem. Mnie podobała się książka "Nad Niemnem" i nawet moja córka ma drugie imię Justyna.
× 2
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Też byłam fanką "Nad Niemnem"! :)
I się wkurzyłam na polonistkę, że kazała uczniom omijać przy czytaniu opisy przyrody, skoro były takie piękne, he he.
Poza tym to w ogóle była głupia baba, ale to już inna historia ;)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Ważne, że teraz jesteśmy piękne i mądre.😜😎😁
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
My? A my to zawsze byłyśmy :)
Piękne, mądre i skromne do tego jeszcze :)))
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Oczywiście.
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
@ISIA, nie byłaś dziwnym dzieckiem, tylko wyjatkowym😉
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
@ISIA, tak brzydko o pani od polskiego?
Oj nieładnie, nieladnie😉
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
Co do piękności i mądrości to całkowicie się zgadzam. 😍
Jeśli zaś chodzi o skromność, to byle z umiarem drogie panie, byle z umiarem😉
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Moja Pani od polskiego przez 4 lata powtarzała mi, że maturę zobaczę przez dziurkę od klucza, a matematyka to nie wszystko.
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
Oj, ci nauczyciele.
× 2
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
@Kate77
To o pani od polskiego to nie było wcale brzydko, to była na potrzeby internetu wersja baaaardzo ocenzurowana (PG-13) tego co o niej naprawdę myślę (R-rated for gore violence) ;P
Nauczyciele mają ogromną władzę, z której czasem wyjątkowo źle korzystają, tak jak napisała też @jatymyoni.
Moja pani od polskiego z podstawówki była tym rodzajem nauczyciela, które dodaje dziecku skrzydeł, a w liceum trafiłam na taką, która nie tylko te skrzydła obcinała, ale potem jeszcze wbijała cię na pal jednocześnie każąc patrzeć jak one płoną na stosie... Jeden z najbardziej toksycznych ludzi, jakich spotkałam w życiu :/

× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Ja jestem dysortografikiem, ale w moich czasów szkolnych takie pojęcie nie istniało.
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
@ISIA, mogę tylko napisać, że przykro mi z powodu Twoich doświadczeń.
Na szczęście, to już minęło, choć zdaję sobie sprawę z tego, że o tym się nie zapomina.
Ale za to teraz masz Nas😀 Kanapowiczki pełną parą, które - a już na pewno ja🤗 - podziwiają Twoją literacką wiedzę i zapał w czytaniu.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Popieram.
× 2
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
@Kate77 @jatymyoni Dzięki, dziewczyny, jesteście kochane <3
To było na tyle dawno temu, że już nie boli. Ale jak to stare blizny, czasem swędzi ;)


× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Zawsze do usług.😁
× 2
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 10 miesięcy temu
Tak jest - zawsze do usług 😁💞
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Nie czytałam żadnej z nich. Gdzieś mam parę z nich. Lubię czytać noblistów, chociaż nigdy ich nie dzielę ze względu na płeć.
Olga Tokarczuk "Lalka i perła" - czyżby nasza noblistka nie miała pomysłu na oryginalną powieść i po raz drugi przerabia już inne znane dzieł.

@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Ja też nie dyskryminuję autorów ze względu na płeć, ale jakieś kryterium wyboru trzeba sobie założyć, żeby nie utonąć w obfitości propozycji, więc ja zdecydowałam się w zeszłym roku na właśnie takie :) Trochę na fali tego, że w 2022 z zachwytem przeczytałam "Najbardziej niebieskie oko" Morrison i natchnęło mnie poczucie, że coś mnie tu ważnego ominęło w doświadczeniu czytelniczym i pora zacząć nadrabiać. A dalej to już poszło z górki :)

Ad. "Lalka i perła" - sądząc z faktu, że ten esej krytycznoliteracki sprzed ponad 20 lat doczekał się już sześciu dodruków nie wydaje mi się, żeby został napisany jako wypychacz czasu z braku weny ;)
Uważam tę książkę za dzieło wybitne, ale jeśli tobie się nie spodoba, to spoko, będziesz w dobrym towarzystwie - podobno Stanisław Lem był do niej tak negatywnie nastawiony, że nawet nie doczytał do końca... :)))
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Morison czytałam dwie bardzo dobre książki, Alice Munro to nie moja bajka. Polecam ksiązki Doris May Lessing, a także Sigrid Undset. Przeczytałam Empuzjon i byłam rozczarowana. Ja tonę w obfitości propozycji na swoich własnych półkach, a dobieram według nastoju w danym momencie. Moje założenie na ten rok, jak najwięcej z własnych półek.
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Rozumiem cię, Alice Munroe mnie też nie podeszła. Zwłaszcza, że jej opowiadania czytałam mniej więcej w tym samym czasie co Filipowicza i wygrywał on w każdej kategorii o dwie długości #nasi_górą
Nie przypadła mi też do gustu Nelly Sachs, Lessing wzbudziła mieszane uczucia, a Undset jeszcze przede mną, trochę się jej obawiam, chociaż pewnie niesłusznie.

A Tokarczuk uwielbiam od jej debiutu :) Kupiłam "Podróż ludzi księgi" na warszawskich Targach Książki 30 lat temu i od tego czasu kocham sposób w jaki pisze, ale też to jak czuje świat. Nie każda jej książka mi się tak samo podoba, wolę eseje i powieści niż opowiadania, mam wrażenie, że ona się w tych opowiadaniach jakby "nie mieści", jakby opowieść domagała się więcej treści niż forma na to pozwala. Chociaż jak dla mnie nawet najgorsze jej rzeczy są i tak bardzo dobre. No ale każdy ma swoje upodobania, a innych świetnych książek jest tak dużo, że nie ma się co zmuszać, jak coś nie podchodzi :)

Podoba mi się twoje założenie na ten rok, ja chyba jednak nie jestem na takie jeszcze gotowa, czułabym je jako zbyt ograniczające. A przynajmniej tak mi się wydaje na ten moment...
Też dobieram książki według nastroju, nawet bym nie pomyślała, że można inaczej :)))
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Ja byłam dziwnym dzieckiem, Undset czytałam w ogólniaku, tak jak Mauriaca,Selma Lagerlöf i Knut Hamsun.
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Wychodzi nam na to, że "dziwne dziecko" = człowiek lubiący dobrą literaturę teoretycznie chwilowo jeszcze nieadekwatną do jego wieku ;)
Ja się w liceum zaczytywałam Maupassantem, Balzakiem i Victorem Hugo, a moim najulubieńszym pisarzem (no dobra, jednym z wielu, ale blisko szczytu tej piramidki) był Heinrich Boll :)

× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Heinrich Boll jest ciekawy, chyba coś jeszcze jego mam na półce.
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
To by pasował do twojego tegorocznego wyzwania :)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Raczej nie, ale nie musi.
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Pewnie :)
Noblistów warto czytać i bez wyzwania ;)
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Dlatego przynoszę ich do domu, kupując w mojej bibliotece po złotówce.
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
Fajnie masz :)
U nas to tylko jakieś romansidła wystawiają do zabrania...
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Romansideł i obyczajówek jest najwięcej, ale też dużo klasyki, część jest wycofywana z biblioteki.
× 1
@ISIA
@ISIA · 10 miesięcy temu
U nas dobrych książek, które nie cieszą się popularnością w tej bibliotece nie wycofują, tylko oddają do tak zwanej biblioteki składowej, skąd się rozchodzą po innych filiach.
Do zabrania przez czytelników jest tylko to, co przynieśli inni czytelnicy. Ale nie że malkontencę, też można czasem upolować coś fajnego :)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
U nas na szczęście tak nie jest.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl