Z pierwszą książką nie do końca trafiłam, recenzja do poczytania tutaj,
ale ducha nie gaście! :)
Głowa do góry i następny proszę:
Lubię komedie kryminalne, autora nie znam, tylko coś mi się pozytywnie obiło o uszy, więc jestem dobrej myśli.
Poza tym pierwsza książka mnie zmyliła swoją piękną okładką, a tutaj taka bardziej z cyklu "grafik płakał jak projektował",
może to dobrze wróży, dla odmiany? ;)