My sobie zrobiłyśmy dzień przed, we czwartek, kreatywne spotkanie z robieniem kolaży. Miały być o kobiecości, z założenia, a jakoś tak wyszło, że każda zrobiła o czymś innym, he he. Ale to w sumie bardzo kobiece... ;)
Pięknie :) Ja jeszcze trochę w weekend poświętowałam z rodzinnymi kobietkami, w przedziale wiekowym między 3 a 77 ;) Kobiecość przejawia się w różnych kształtach i kolorach, ale zawsze interesująco :)))
Mój luby zrobił mi w piątek niespodziankę i w środku dnia urwał się z pracy, żeby wypić ze mną kawę. Co było totalnie słodkie, jak wparował do domu z z życzeniami i doniczką (bo ja nie lubię ciętych kwiatów), ale mi w tamtym momencie zupełnie nie na rękę ;) Ale ważne, że intencje były dobre, więc kawę dostał :)))