Zazwyczaj mam mieszane uczucia do antologii.. bo wszystko dzieje się za szybko, bo nie mamy okazji na wciągnięcie się w opowieść i takie tam. Ale ten zbiór opowiadań, moim zdaniem, jest wyjątkowy! To naprawdę świetne historie, pełne ciepła, uczuć, rozterek, niezrozumienia. Każda jest zupełnie inna, a jednak każda ma w sobie niepowtarzalną magię matczynej miłości. Autorki wspięły się na pisarskie wyżyny tworząc tą książkę i chylę czoła przed każdą z nich!
"Pomijamy jej życie sprzed nas. Uznajemy za nieważne. Matka zaczyna się od nas"
Ten motyw pojawia się niemal w każdym opowiadaniu. I uważam, że Autorki poruszają niezwykle istotną kwestię. Bo nasze mamy to także ludzie, którzy mają swoją przeszłość, tajemnice, a często noszą w sobie wiele bólu. Bycie matką to sztuka poświęceń, nawet jeśli w oczach dziecka jest to niezrozumiałe.
"Każdy ma swoją historię i tej historii należy się szacunek"
Nawet, a może zwłaszcza, nasze Mamy.
"Miłości się nie zapomina."
I kolejna lekcja wyniesiona z opowiadań- nieważne w jak złym kierunku zawędrowały Wasze relacje, zawsze jest szansa na ich odbudowę. Bo więź łącząca matkę z córką jest wyjątkowa i jedyna. Dbajmy o nią, dopóki mamy na to szansę.
To tylko niektóre z wniosków, które można wyciągnąć z przeczytanych opowiadań. Z pewnością przyniosą Wam mnóstwo wzruszeń ale też dadzą odrobinę do namysłu. Polecam Wam tę pozycję i j...