Historia, która jest opisana w książce jak najbardziej mogłaby być napisana przez życie.
W końcu, czy nie jest tak, że cały czas szukamy czegoś wyjątkowego - w pracy, w życiu, w związku.
Jedni z nas znajdują swoją drugą połówkę, innym się tylko tak wydaje i później kończy się to rozwodem.
Inni szukają szalonych przygód, a czas na ustatkowanie się zostawiają na czas nieokreślony w przyszłości.
Co jednak, gdy czas mija i mamy wszystko poza drugą osobą, z którą moglibyśmy dzielić smutki i radości.
Podobnie jest z Anną, bohaterką tej książki.
Marzyła o podróżach i zrealizowała to, o dobrej, pasjonujące pracy - zaliczone. Gdy jednak lata mijają do głosu dochodzą emocje wcześniej głęboko ukryte.
Czy można zakochać się w mężczyźnie poznanym przypadkowo kilka dni wcześniej?
Czy dla kilku chwil szaleństwa warto zaryzykować wszystko, co do tej pory wydawałoby się pewne?
Jest to historia o tym, że warto marzyć i walczyć, by te marzenia się zrealizowały.
Czasem los stawia nam kogoś na drodze, ale to jeszcze nie ten czas. Gdy jednak on nadchodzi może okazać się, że wasze ścieżki już się kilka razy przecinały.