Małe Licho i tajemnica Niebożątka

Marta Kisiel
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów
Małe Licho i tajemnica Niebożątka
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów

Opis

"Małe Licho i tajemnica Niebożątka" to ciepła i mądra opowieść o trudach dzieciństwa, o samodzielnym stawianiu czoła światu i o odwadze bycia innym. To idealna książka dla młodych Czytelników, dla których szkoła to także próba przekonania siebie do innych. Charakterystyczny dla autorki język skrzy humorem, z kart powieści tryska magia, a do uroczych bohaterów przywiązujemy się od pierwszych stron. Autorką ilustracji jest Paulina Wyrt. „Świetnie napisana, soczysta powieść magiczna”. – Joanna Olech „Nie tak znowu dawno, dawno temu, gdzieś – mniej więcej wiadomo gdzie, stoi Dom, całkiem niezwykły… W Domu tym mieszka chłopiec – Bożęty. Bożek. Niebożątko do niedawna. Tu Licho nie śpi (bo czuwa! Alleluja!) ale, wbrew pozorom, swoje wie. Tu potwory spod łóżka nie straszą, lecz tulą mocno, kochają żarliwie i pflompają błogo. Tu małe, pyzate anioły z alergią na pierze skwapliwie dziergają czadowe bambosze, a po salonie kica gromada wściekle różowych królików. Brzmi nieźle, co? A to wszystko to dopiero początek! Książka dla człowieków wszelkich kształtów, rozmiarów, o peselu absolutnie dowolnym! Urzekająco piękna historia przygód małego chłopca i jego równie małego anioła, która w każdym zdaniu wzrusza, bawi i uczy. Opowieść o tym, jak nieludzko trudne bywa dorastanie. O tym, że „normalność” to pojęcie nie tylko względne, ale też stanowczo przereklamowane. Książka o rzeczach naprawdę ważnych – znaczeniu przyjaźni, miłości i… nieustępliwości. To wspaniała lekcja tolerancji, życzliwości i wrażliwości dla najmłodszych, a jednocześnie genialna i pełna humoru instrukcja obsługi Niebożątek dla dorosłych. A teraz wskakuj w bamboszki, podaj mi rękę… mackę – cokolwiek tam masz, zakrzyknij głośno »Alleluja!« i pozwól sobie na chwilę beztroski w świecie pełnym magii. Wierz mi – z tego się nie wyrasta”. – Aleksandra Szwed
Data wydania: 2018-09-19
ISBN: 978-83-280-5221-5, 9788328052215
Wydawnictwo: Wilga
Cykl: Małe Licho, tom 1
Nagrody: Nagroda im. Ferdynanda Wspaniałego (Zwycięzca)
Stron: 208
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Marta Kisiel Marta Kisiel
Urodzona 18 października 1982 roku w Polsce (Wrocław)
Marta Kisiel – urodzona we Wrocławiu pisarka i tłumaczka, z wykształcenia polonistka. Debiutowała w 2006 roku na łamach internetowego magazynu „Fahrenheit” opowiadaniem Rozmowa dyskwalifikacyjna. Na swoim koncie ma ukochane przez czytelników cykle D...

Pozostałe książki:

Morderstwo w Orient Ekspressie Dożywocie Dywan z wkładką Małe Licho i tajemnica Niebożątka Małe Licho i anioł z kamienia Nomen omen Nagle trup Toń Małe Licho i lato z diabłem Oczy uroczne Siła niższa Efekt pandy Harda Horda Małe Licho i babskie sprawki Płacz Cztery pory magii Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Dziewczynka, która wypiła księżyc Mała draka w fińskiej dzielnicy Małe Licho i krok w nieznane Wtem denat Czarne skrzydła Bazyl i Licho Pierwsze słowo Zawsze coś Cztery żywioły magii Harde Baśnie Milion słońc Toten Räume Szaławiła Zawołajcie położną Promień rażenia Harde Bestie Wszystkie kolory świata Cienie Ziemi Mroczny Zbawiciel, tom 2 Broadchurch Fińskie dzieci uczą się najlepiej. Co możemy zrobić, by nasze dzieci były szczęśliwe, wierzyły w siebie i lubiły szkołę? Rok, który wszystko zmienił Echo Kochali się, że strach MISSja survival Podróże z owocem granatu Tarnowskie Góry. Miejskie Opowieści Wielka księga horroru, tom 1 Błąd w zeznaniach Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2018. Antologia utworów nominowanych za rok 2017 Nawiedziny W szpilkach na tropie Wielka księga horroru. Tom 2 Gładkie słówka Kukuk Moja podróż po Imperium Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction Opowiadania nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2018 Tajemnica Słowiczego Pałacu Z piekła rodem Kod Miasto świętych. Pielgrzymka po Krakowie śladami Jana Pawła II Pięknym za nadobne Wszelki ślad zaginął Łabędzie nutki
Wszystkie książki Marta Kisiel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

,,Bo wiesz, alleluja, w bamboszkach w kropeczki nie da się być normalnym chłopcem.''

WYBÓR REDAKCJI
8.03.2021

Bożek, Niebożek, Bożęty. Czyli pewien bardzo szczególny chłopiec mieszkający w pewnym bardzo szczególnym domu. To właśnie on jest głównym bohaterem książki Marty Kisiel, a nie Małe Licho, jak sugeruje tytuł. Bożek żyje w świecie naprawdę niesamowitym – mieszka w starym, magicznym domu, razem z mamą i dwoma wujami. Jeden z nich przypomina z wyg... Recenzja książki Małe Licho i tajemnica Niebożątka

Licho, to nie takie znowu licho...

WYBÓR REDAKCJI
9.03.2020

Male licho 📖 Genialnie napisana powieścio - baśń dla małych i dużych, dla starszych i młodszych, dla nerwusów i tych, co mają stoicką cierpliwość w sobie. I, jak dodano na okładce, dla każdego w różnych rozmiarach 🤭 Grubasków i chudzielców - szczypiorków, jak i tych o kształtach niewiadomych, których miara wymyka się wszelkim centymetrom i paskom ... Recenzja książki Małe Licho i tajemnica Niebożątka

TO, ŻE JEST SIĘ INNYM NIE ZNACZY GORSZYM!

11.01.2021

MAŁE LICHO I TAJEMNICA NIEBOŻĄTKA. MARTA KISIEL. Książka od samego początku bawi, swoją formą. Czasem wzrusza, ale też sieje strachem. Jest wspaniałą lekcją tolerancji dla najmłodszych, ale też i dla dorosłych. Jest opowieścią o tym jak trudne jest nasze dorastanie, akceptacja ze strony rówieśników i że „normalność” to tak na prawdę tylko pojęci... Recenzja książki Małe Licho i tajemnica Niebożątka

„Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie."

12.12.2021

„Małe Licho i Tajemnica Niebożątka” to pierwszy tom serii zatytułowanej „Małe Licho”, która jest pisana przez Martę Kisiel. Jest ona swego rodzaju kontynuacją trylogii „Dożywocie” skierowanej do starszych odbiorców, więc mimo woli będę do niej nawiązywać i z tej perspektywy się wypowiadać. Pierwszy tom „Małego Licha” prezentuje nam bohatera – B... Recenzja książki Małe Licho i tajemnica Niebożątka

@u2003@u2003 × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna
2024-11-29
7 /10
Przeczytane Dla Dzieci

Głównym bohaterem jest chłopiec z wyjątkowym imieniem i niecodzienną przypadłością. 9-latek zamieszkuje razem ze swoją równie nietypową rodziną stary dom, którego ,,normalni” ludzie omijają z daleka. Dotychczas uczył się w domu, jednak dorośli postanawiają po wakacjach wysłać go do szkoły. Bożek, bo tak brzmi jego imię, jest jednak pełen obaw. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo dla każdego dziecka pójście do szkoły jest dużym wydarzeniem, lecz Bożkowi daleko do zwykłego dziecka. To chłopiec, który mieszka z upiorami, pod jego łóżkiem śpi potwór z mackami, w jeziorze obok domu mieszka zaprzyjaźniony utopiec, a na widok burzy z radością wdrapuje się na strych, żeby lepiej słyszeć jej pomrukiwanie. Ten właśnie chłopiec boi się pójść do szkoły, opuścić rodzinne gniazdo i otworzyć się na świat. Dla niego dom jest ostoją i radością, poczuciem bezpieczeństwa oraz wszystkim co zna. Jedynie mama wydaje się rozumieć jego obawy. Tym bardziej, że malec skrywa pewną tajemnicę, która gdyby wyszła na jaw, mogłaby go narazić na wiele nieprzyjemności.
Oczywiście powieść byłaby dość nudna, gdyby zabrakło w niej przygód i mrożących krew w żyłach momentów. Jednak pod tym względem autorka zadbała o swojego Czytelnika. Dzięki lekturze możemy na chwilę powrócić do czasów dzieciństwa, kiedy to najdalszy kąt ogrodu babci mógł być każdą magiczną krainą, a wyprawa na strych była niczym wędrówka przez komnatę pełną tajemniczych skarbów. Autorka pokazuje, iż do dobrej zabawy nie potrzeba komputer...

× 15 | link |
@beata87
2022-11-14
10 /10
Przeczytane

Miło było wrócić do bohaterów znanych z Dożywocia. Tamtejszy bohater - widmowy Szczęsny, jest ojcem Bożka, bohatera tego cyklu.
Książeczka nie tylko dla dzieci. Ciepła, wzruszająca opowieść o miłości, przyjaźni i byciu sobą. Doskonała do wykorzystania w biblioterapii.

× 11 | link |
@Antoniowka
2021-02-19
7 /10
Przeczytane

Już dawno temu przestałam być dzieckiem, ba!, nawet się na dzieciach zupełnie nie znam. Tak więc teoretycznie ta książka nie jest dla mnie. Skłoniła mnie jednak do lektury obietnica ponownego spotkania z ulubionymi bohaterami. I, choć z wiadomych względów, serię „dla dorosłych” uważam za dużo lepszą, to i „Małe Licho” dostarczyło mi dużo rozrywki. Przyznam też, że niektórych bohaterów z „Dożywocia” i „Siły niższej” postrzegałam zgoła inaczej.

Myślę, że „Małe Licho” to świetna książka dla dzieci, Autorka pokazuje, że wszyscy jesteśmy różni i nie ma się czego wstydzić, jeśli ktoś jest troszkę inny. Taka lekcja tolerancji jest potrzebna od najmłodszych lat, może dzięki temu niektóre dzieci unikną piekła wyśmiewania i wykluczenia. Choć jako urodzona pesymistka nie jestem do tego przekonana. Ale próbować zawsze warto…

Jak zawsze, jeśli chodzi o Martę Kisiel, jestem na TAK!

× 8 | link |
@Bibliotecznie
2018-12-17
10 /10
Przeczytane

Kto zna historię willi Lichotki i jej mieszkańców, nie może przejść obojętnie obok tej książeczki. Co ja gadam, nawet jeśli nie wiecie, co to Lichotka, koniecznie przeczytajcie "Małe Licho"! I nieważne, czy macie lat siedem, czy siedemdziesiąt siedem - Małe Licho poznać musicie!

Niebożątko to główny bohater tej opowieści. Dziewięcioletni Bożek, do tej pory zwany często Niebożątkiem, staje przed nowym wyzwaniem, które w ogóle mu się nie podoba. Nadszedł bowiem dzień, w którym wujek Konrad oznajmił reszcie mieszkańców pewnego domu pełnego magii i różnych dziwnych stworzeń, że Bożek powinien wreszcie wyjść do ludzi, w tym konkretnym wypadku - pójść do szkoły... Do tej pory bowiem chłopiec mieszkał sobie bezpiecznie w starym, tajemniczym domu, będącym własnością wspomnianego wujka Konrada. Towarzyszami jego zabaw byli mały potwór Gucio, anioł stróż w puchatych bamboszkach hand made, Licho, oraz stado różowych królików. Smakowite posiłki gotował Krakers, potwór znacznie większy od Gucia, zamieszkujący podziemia domu, a ogarnianiem życia zajmował się anioł Tsadkiel. Do tego towarzystwa zaliczyć należy także wujaszka Turu i mamy właściwie komplet, bo mama Bożka i wujek Konrad raczej do tej wesołej ferajny się nie zaliczają. Mama, bo jest po prostu mamą, a wujek Konrad, bo przez większość roku kalendarzowego jest smutny i ponury. Teraz jednak wszystko ulegnie zmianie. Bożek jest przerażony nową perspektywą i nieznanym, które go czeka. Nowa szkoła, nauczyciele, koledzy, nauka...

× 3 | link |
@Vemona
2019-11-09
9 /10
Przeczytane Mam Fantasy Dziecięca-młodzieżowa 2018 Proza polska

Gdybym miała w kilku słowach powiedzieć coś o tej książce, to chyba przede wszystkim o trudnym dorastaniu, o adaptowaniu się do nowych warunków, o potrzebie i poszukiwaniu akceptacji, a także o docenieniu tego, co się zna i kocha.
Małe Niebożątko musi iść do szkoły (i tak później niż inne dzieci), czyli opuścić bezpieczny kokon domu na przedmieściu i opiekę Licha, poznać świat, z jakim do tej pory nie miał do czynienia i dzieci - które, jak wiadomo, potrafią być okrutne.
W pewnych okolicznościach dochodzi do katastrofy - Bożek wybiega ze szkoły i znika, a jego nietypowa rodzina musi go odnaleźć zanim jego mama wróci z delegacji, co okazuje się bardzo skomplikowane, gdyż Bożek spotkał bohatera swojej ukochanej romantycznej ballady....

Z pewnością jest to książka dla dzieci, ałtorka użyła prostszego języka, niż we wcześniejszych pozycjach, poza tym mówi o problemach dzieci, ale dorośli przeczytają ją z ogromną przyjemnością i powinni się nad nią zadumać.

× 2 | link |
@Amarisa
2019-01-21
10 /10
Przeczytane

„Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie. Zwyczajni ludzie robią mnóstwo zwyczajnych rzeczy, bez których nie umielibyśmy żyć. Ale to dziwni wspinają się na najwyższe szczyty gór, latają w kosmos, patrzą godzinami w gwiazdy. Przekraczają granice światów… albo zdrowego rozsądku. Albo piszą książki.”

A co myślę o książce? O tym na moim blogu :) Zapraszam:
http://magicznyswiatksiazki.pl/male-licho-i-tajemnica-niebozatka-marta-kisiel/

× 2 | link |
EK
@EwaK.
2022-05-22
9 /10
Przeczytane

Dla mnie największa niespodzianka ubiegłego roku.

O Marcie Kisiel i jej książkach nie słyszałam. Natknęłam się na „ Małe Licho…” szperając w biblioteczce koleżanki z LC. Zafrapowała mnie jej sześciowyrazowa opinia: „ Kocham całą serię z Lichem. Alleluja! ” i bardzo wysoka ocena. Ponieważ mam zaufanie do jej czytelniczego gustu, sięgnęłam po Licho, celowo nie czytając innych opinii, ani blurba, ani nic. Niech będzie randka w ciemno.

Alleluja! Bardzo się ta randka udała. Książka przepiękna. A największą przyjemność sprawiło mi to, że zupełnie nie wiedziałam co to będzie, ani czego oczekiwać. Zaskoczeniem był każdy nowy element i postać, danie, strój, fryzura, zdarzenie. Każda strona zadziwiała, zachwycała i była niespodzianką. Nie napiszę kto i co, nie wymienię nawet jednej postaci, ani nie powiem kto to tytułowe Licho, czy Niebożątko. Nie zdradzę z grubsza o co chodzi, bo nie przyłożę ręki do pozbawienia frajdy samodzielnego odkrywania tej historii kolejnym nieświadomym niczego czytelnikom, jeśli są jeszcze tacy, którzy nie wiedzą, o czym pisze Marta Kisiel. Mój Boże, zanim zabrałam się do lektury, byłam pewna, że Licho to ktoś w rodzaju Leśnego Dziadka, który mieszka w lesie i pomaga zwierzątkom. Ha, ha, ha!

Pierwsze dobre wrażenie można zrobić tylko raz, więc zazdroszczę tym, którzy dopiero spotkają się z Lichem i jego przyjaciółmi i zanurzą się w tym cudnym, magicznym świecie. W nowoczesnej powieści dla dzieci, na miarę XXI wieku, sentymental...

× 1 | link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
8 /10
Przeczytane Zaczytanie 09 Wrzesień 2018 Mam na półce

Pamiętacie te beztroskie chwile dzieciństwa, gdy mama czytała bajkę na dobranoc?
To uczucie ciepła, otaczającej troski i świadomość, że jest się w domu, najcudowniejszym miejscu na świecie?
Dzięki Marcie Kisiel możecie znów znaleźć to uczucie. Nieważne czy macie lat trzy czy sześćdziesiąt. Albo więcej.

Widać, że Małe Licho i tajemnica Niebożątka to książka która powstała z miłości do dziecka, widać, że autorka jest matką, ale Ałtorka nie zgubiła w tym całym uroku i kocykowatości swojego pazura. Jest on mniejszy, delikatniej się pokazuje, ale jest. Wychodzi w dialogach, wychodzi w charakterach postaci. A postacie... To ta sama banda szaleńców którą pokochaliśmy dzięki Dożywociu i Sile niższej, chociaż widziana młodszymi oczami.
Bo narratorem jest mały Bożek - Niebożątko. On widzi swoich najbliższych jeszcze z dziecięcą niewinnością, ale są sceny, gdzie znając ekipę wcześniej, mimo patrzenia oczami dziecka widzimy w nich to co znamy z innych książek.
Dla mnie sam fakt ukazania tych samych bohaterów inaczej a z zachowaniem ich cech i charakterów jest mistrzostwem świata.
Chociaż szczerze mówiąc, wolę Konrada i resztę w wersji dla dorosłych ;)

Małe Licho i tajemnica Niebożątka to książka mądra. Wartościowa, z przesłaniem. Jeśli ktoś zdecyduje się czytać ją dziecku, nie będzie to tylko opowieść. Będzie to opowieść z morałem, przekazem który dziecko, myślę, że łatwo zrozumie.
A i dorosłego pewne rzeczy skłonią do przemyśleń ;)

Na...

× 1 | link |
@saskia9
2022-01-13
8 /10
Przeczytane Domowa biblioteczka🏡 Fantasy⚡️✨

Jako fanka twórczości Marty Kisiel oczywiście sięgnęłam po tę pozycję – aczkolwiek przewidywałam, że książka skierowana głównie do dzieci jednak mnie znudzi i rozczaruje. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że wsiąkłam po uszy już od pierwszych zdań. Zanurzyłam się w opisach niesamowitego, starego domu pełnego dobrze już znanych bohaterów, również tych pierzastych i mackowatych, utonęłam w słodyczy i kojącej atmosferze tej niesamowitej rodziny.
Ktoś we wcześniejszej recenzji napisał, że za dużo tu opisów a za mało dialogów. Moim zdaniem wyszło fantastycznie, te opisy wrzucają czytelnika w cudowny świat, nic tylko usiąść na kanapie i odpłynąć z kubkiem kakao (z dodatkiem pierza). Wbrew temu co sądziłam, książka jak najbardziej dla dzieci w każdym wieku, niezależnie od numeru pesel.

× 1 | link |
@Home_Wolf
@Home_Wolf
2019-12-04
9 /10
Przeczytane

Oesu, jaka to była słodka opowieść! 💕 Jak już udało mi się bezstresowo położyć z książką w ręku to połknęłam ją prawie w jeden wieczór i dokończyłam następnego dnia rano.
Autorka zaskoczyła mnie swoim stylem, pisząc dosłownie wcieliła się w dziecko, naśladując jego sposób myślenia, postępowania i przeżywania dziecięcych emocji.
Książeczka napisana dla dzieci, ale też dla starszych dzieci i dla tych, co lubią czytać książki dla dzieci. Zostaje na półce i poczeka, aż moja córa podrośnie na tyle, żeby jej tę książkę przeczytać

× 1 | link |
@Caaroline25
@Caaroline25
2019-07-27
10 /10
Przeczytane

Ta książka jest świetna ! Dorosły jak i dziecko znajdzie tu coś dla siebie. Każdy wielbiciel Dożywocia i Lichotki powinien po nią sięgnąć :) Myśle że historia Niebożątka Bożka wciągnie każdego.

× 1 | link |
@Smallbookworld
@Smallbookworld
2019-04-28
8 /10

Pierwszy raz spotykam się z książką autorki Marty Kisiel. Wiem, że wydała jeszcze inne książki, jednak nigdy nie udało mi się ich przeczytać. Bałam się, że jeśli ta książka mi się nie spodoba to przekreślę tę autorkę całkiem ( pewnie nie raz mieliście taką sytuację). Ale to co przeczytałam w tej książce zwaliło mnie z nóg. Moja wiara w Polskich autorów coraz bardziej się odbudowuje!

Zacznę od tego jak ta książka jest ślicznie wydana. Sama w sobie zachwyca. Dzięki Paulinie Wyrt możemy zobaczyć piękne ilustracje. Dla mniejszego czytelnika jest to bardzo ważne, aby szybko się nie przeraził, że jest sam tekst. Twarda oprawa jest wydana matowo i widać, że nad nią również się długo pracowało. Wydanie jest przepiękne i zachwyca, aż mam ochotę książkę przeczytać jeszcze raz.

Przejdźmy do fabuły książki. Nie jest ona skomplikowana co też nie da się w niej pogubić. Myślę, że dzieciaki polubią tę książkę. Proste i zwięzłe dialogi między bohaterami. Jednak jest jedna ważna rzecz. Jeśli czytają to starsi czytelnicy można tutaj znaleźć większy sens. Jest mowa o bardzo ważnych rzeczach. W życiu trzeba kierować się znaczeniem przyjaźni, miłości i szacunku.

| link |
TH
@TheConstance
2019-01-24
10 /10

Piękna historia.
Opowieść jest niby dla dzieci, ale dorośli znajdą coś dla siebie.
Spotykamy bohaterów z "dożywocia" i "siły wyższej", których już wszyscy pokochali.
Tu historia obejmuje małe, wielkie sprawy. Niby nic, a jednak Bożek wybiera się do szkoły żeby trochę spędzić czasu z normalnymi dziećmi. Jest mi ciężko i nikt go nie rozumie,a chyba najbardziej wujek Konrad, który go wysłał do tej głupiej szkoły.
Chłopiec nie zna Minionków, nie lubi Spidermena i nie wie kim byli szturmowcy, a w jego wieku to są bardzo ważne sprawy.
Za to bawi się ze swoim aniołem i potworem z mackami. Recytuje poezję z duchami na strychu, po niemiecku.
Jest inny i nie chce być wyśmiewany.
Zrozumie i doceni to wtedy gdy wujek Konrad i tata Szczęsny wyrusza go uratować.
Konrad jest Konradem, ale zrozumie jak bardzo odsuwał się od dziecka i jak bardzo był mu potrzebny.
Przez pójście Bożka do szkoły wiele się zmieni, ale każdy coś zyska.
Piękna historia, którą warto czytać dzieciom.
Szybsze zrozumienie sytuacji dała mi znajomość "króla Olch" ;)
I może trochę Szczesnego, bo jaki ojciec taki syn.

| link |
@Miodzio007
@Miodzio007
2019-11-25
8 /10
Przeczytane

Małe, zakichane Licho z jego nieodłącznym "Alleluja, apsik!" poznałam w Lichotce, Niebożątko "rodziłam" razem ze straszną Carmillą, Konradem i Turu "do wtóru"... Cała reszta dożywotników gatunku, płci i narodowości wszelakiej także nie była mi obca. Powróciłam więc raz jeszcze do dziwnej willi na przedmieściach. Powróciłam tak, jak się wraca do rodzinnego , pełnego ciepłych uczuć domu. I już zostałam. Razem z moim sercem, duszą i rozumem. Pokochałam to całe towarzystwo już od pierwszego tomu. I dopiero teraz, po Lichotkowej trylogii, zrozumiałam, że pokochałam całkiem i ze szczętem DOŻYWOTNIO!!! Że z niecierpliwością będę czekać na kolejne tomy. I nie jest ważne kto będzie ich głównym bohaterem. Bo każdy z nich jest mi bardzo ale to bardzo bliski. I żadnego z nich nie zostawię już tak..samemu sobie. Każdego znajdę na stronach kolejnych książek i rozpocznę kolejną wędrówkę pełną nieoczekiwanych, czasem dobrych, czasem złych lub smutnych a czasem całkiem zwariowanych przygód! Książki Marty Kisiel to doskonała odskocznia od szarości świata tego, stresów, pracy i depresji.. Polecam!

| link |
@drewnikocurek
2024-05-01
10 /10
Przeczytane

Czy ktoś może mi wydziergać bamboszki? Takie w wiewiórki poproszę! ❤️

Myślałam sobie, e tam, to pewnie totalnie książka dla dzieci jest! Ale zanim Młody przeczyta...

Otóż nie. Nie wiem, czy on mimo swoich 12 lat zrozumiałby niektóre tu użyte słowa. Może w ruch poszedłby google z pytaniami co to jest to albo to.

Póki co ja jestem jedynym Czytelnikiem i książkę przekazałam im na stosik, a sama od siebie napiszę tak:

Ja nie wiedziałam, że będę przy tej książce płakać. Nie wiedziałam, że będę przy niej się śmiać w głos o poranku, kiedy inni jeszcze śpią! Nie wiedziałam, że będę się zastanawiać jak można wymyślić coś tak wspaniałego?!

Nie znam jeszcze innych Książek Marty Kisiel, więc może są tacy, którzy powiedzą, że to dopiero początek, że wszystko przede mną! Ja wiem! Ale tym małym Cudem się zachwycam i polecam każdemu! To jest taki plasterek na Serce, a czasami każdy potrzebuje przeczytać coś tak ciepłego i fantastycznego, choć książka wcale gruba nie jest.

203 strony, a tak potrafi zmienić życie. Poważnie! Całkiem, całkiem!

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

No bo… bo… bo dzieci ze szkoły uważają, że jestem dziwny! – Bo jesteś.
– Wcale że nie!!!
– Jesteś, Bożku, jesteś – odparł wujek Konrad ze stoickim spokojem, odchylając głowę, żeby spojrzeć w chabrowe oczy chłopca. – No i co się tak złościsz? Przecież w tym nie ma nic złego. Ani nic dobrego. Po prostu tak jest. I już. Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie. Zwyczajni ludzie robią mnóstwo zwyczajnych rzeczy, bez których nie umielibyśmy żyć. Ale to dziwni wspinają się na najwyższe szczyty gór, latają w kosmos, patrzą godzinami w gwiazdy. Przekraczają granice światów… albo zdrowego rozsądku. Albo piszą książki.
Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie. Zwyczajni ludzie robią mnóstwo zwyczajnych rzeczy, bez których nie umielibyśmy żyć. Ale to dziwni ludzie wspinają się na najwyższe szczyty gór, latają w kosmos, patrzą godzinami w gwiazdy. Przekraczają granice światów... albo zdrowego rozsądku. Albo piszą książki.
Czuł tyle, ile jeszcze nigdy w życiu – i złość, i strach, i wstyd, i bezsilność, i przykrość, straszliwą, okropną przykrość. Taką przykrość, że aż go piekła w oczach i drapała w gardle, chociaż przecież wcale nie chciało mu się płakać.
- Trochę tak. A trochę nie...
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Małe Licho i anioł z kamienia
Małe Licho i anioł z kamienia
Marta Kisiel
8.3/10
NAGRODA LITERACKAw konkursie Polskiej Sekcji IBBY Książka Roku 2019. Wydaje się, że zwyczajność na...
Małe Licho i lato z diabłem
Małe Licho i lato z diabłem
Marta Kisiel
8.1/10
Bo w życiu najważniejsze jest dobre serce, a nie liczba rogów na łeb kwadratowy! Małe Licho i Bo...
Małe Licho i babskie sprawki
Małe Licho i babskie sprawki
Marta Kisiel
7.6/10
Ulubiona seria dla dzieci i ich rodziców! Czwarty tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i ...
Bazyl i Licho
Bazyl i Licho
Marta Kisiel
7.2/10
Bazyl i Licho powracają w cyklu opowiadań pełnych humoru, słowiańskich stworów oraz najpyszniejszyc...
Małe Licho i krok w nieznane
Małe Licho i krok w nieznane
Marta Kisiel
7.8/10
Nadchodzi czas Wielkich Zmian — ku równie wielkiemu niezadowoleniu Bożydara Antoniego Jekiełłka. To...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl