Chyba nie ma osoby bardziej zakręconej ode mnie, gdyż dopiero teraz uświadomiłam sobie, że wczoraj przeczytałam część ostatnią, a dzisiaj zabrałam się za pierwszą:-) Być może nieraz bywają takie serie, które można czytać osobno i bez kolejności, tak tutaj prawidłowa kolejność jest wskazana. Z początku poznajemy najważniejsze postacie, które z reguły występują do samego końca. Oczywiście dochodzą tutaj nowi bohaterowie, aczkolwiek ci główniejsi wiernie trwają przy tomach.
Książka zaczyna się dosyć nietypowo, gdyż w pierwszej chwili rzuca nam się w oczy scena kryminalna. Wątki literatury będą się tutaj przeplatały, oczywiście mrok powróci, jednak wcześniej przeczytamy o fantazyjnych bohaterach i scenach potwierdzających to, co potrafią. Wiele rzeczy niestety już wiedziałam, bo wyjaśniły się w tomie późniejszym, co mnie bardzo dręczy. Zupełnie jakbym dzień wcześniej odpakowała swój urodzinowy prezent i dnia kolejnego miała być nim zaskoczona. Miało to jednak też swoje plusy, gdyż od podstaw poznałam siostry Bolesne, co z kolei dało mi obraz na to dlaczego na końcu serii zachowywały się tak, a nie inaczej. Zaraz też dochodzi postać Ramzesa, mega tajemniczego i dość niebezpiecznego osobnika, który nie potrafi dosadnie się wysławiać. Praktycznie chyba zawsze mówił jedno, robił drugie, a chodziło mu o coś trzecie. Jest wiele niedopowiedzeń, tajemnic i to takich, które po prostu musimy wyjaśniać. Następnie poprzez swoją nieuwagę miałam nieco spojlerów, dlatego ponownie podkr...