Małe Licho i tajemnica Niebożątka recenzja

„Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie."

Autor: @u2003 ·2 minuty
2021-12-12
Skomentuj
3 Polubienia
„Małe Licho i Tajemnica Niebożątka” to pierwszy tom serii zatytułowanej „Małe Licho”, która jest pisana przez Martę Kisiel. Jest ona swego rodzaju kontynuacją trylogii „Dożywocie” skierowanej do starszych odbiorców, więc mimo woli będę do niej nawiązywać i z tej perspektywy się wypowiadać.

Pierwszy tom „Małego Licha” prezentuje nam bohatera – Bożka, Niebożątko, Bożętego. Mama chłopca początkowo nie jest przekonana, aby posłać syna do szkoły, ponieważ jest on wyjątkowy – na czym ta wyjątkowość polega – musicie sprawdzić sami (choć mogę podpowiedzieć tym, którzy czytali „Dożywocie”, że ma to związek z jego ojcem). Otoczenie Bożka stanowią najróżniejsze stwory i stworki od tytułowego Licha – kichającego, kochanego anioła stróża wytwarzającego bamboszki do Krakersa, który jest czymś w rodzaju gigantycznej ośmiornicy, która wybornie gotuje. Nie muszę więc dodawać, że w książce znajduje się potężna dawka elementów fantastycznych.

Po pierwsze i najważniejsze: cudownie było spotkać dawnych bohaterów, którzy są wspaniale wykreowani i każdy jest zupełnie inny. Tutaj występują oczywiście w trochę innej formie – w końcu już nie wszyscy są na pierwszym planie (jak Konrad) i jednak książka ta skupia się na czymś innym (dziecięce problemy). Dla zainteresowanych jest też Tsadskiel, Turu, różowe króliki i wiele więcej.

Jak na Martę Kisiel przystało, mimo, że jest to książka dla dzieci, znajdziemy tutaj literackie nawiązania. Na końcu książki możemy przeczytać, skąd zostały zaczerpnięte utwory lub ich fragmenty wplecione w treść. Jeden z nich – „Król elfów” Johanna Wolfganga Goethego (tutaj w przekładzie Jadwigi Gamskiej-Łempickiej) – popchnął mnie do poszperania w Internecie i porównywania różnych tłumaczeń tegoż utworu, co było ciekawym doświadczeniem. Autorka użyła także, nie po raz pierwszy, tekstów Adama Mickiewicza.

Początek książki czytałam z 7-letnią siostrą , która była bardzo zagubiona z powodu ogromnej liczby bohaterów (i dlatego zrezygnowała z czytania ze mną), także myślę, że jest to książka dla nieco starszych dzieci. Również język nie jest zbyt prosty, a sama końcówka może być dla niektórych dzieci straszna, jednak pokazuje, że nie wolno brać słodyczy od obcych. Pozostała część książki jest zabawna, świetnie się przy niej bawiłam.

„Świat byłby niepełny, gdyby żyli na nim sami zwyczajni ludzie. Zwyczajni ludzie robią zwyczajne rzeczy, bez których nie umielibyśmy żyć. Ale to dziwni wspinają się na najwyższe szczyty gór, latają w kosmos, patrzą godzinami w gwiazdy. Przekraczają granice światów… albo zdrowego rozsądku. Albo piszą książki.”

Jako książka dla dzieci porusza ważne problemy. Czy koniecznie musimy być zwyczajni i nie wyłamywać się poza z góry ustalony schemat? Czy musimy ślepo podążać za tłumem? Czy rodzina musi wyglądać „standardowo”? Myślę, że również dorośli mogą się czegoś stąd nauczyć.

W książce występują także delikatne nawiązania do mitologii słowiańskiej – m.in. utopce, także hamadriada – postać związania z mitologią grecką.

Jeśli czytaliście trylogię „Dożywocie” i stęskniliście się za bohaterami – sięgajcie śmiało! A jeśli jeszcze nie znacie tej wspaniałej serii - polecam nadrobić i wtedy sięgnąć po „Małe Licho…” – wyłapiecie z niego znacznie więcej „smaczków”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe Licho i tajemnica Niebożątka
2 wydania
Małe Licho i tajemnica Niebożątka
Marta Kisiel
8.3/10
Cykl: Małe Licho, tom 1

"Małe Licho i tajemnica Niebożątka" to ciepła i mądra opowieść o trudach dzieciństwa, o samodzielnym stawianiu czoła światu i o odwadze bycia innym. To idealna książka dla młodych Czytelników, dla któ...

Komentarze
Małe Licho i tajemnica Niebożątka
2 wydania
Małe Licho i tajemnica Niebożątka
Marta Kisiel
8.3/10
Cykl: Małe Licho, tom 1
"Małe Licho i tajemnica Niebożątka" to ciepła i mądra opowieść o trudach dzieciństwa, o samodzielnym stawianiu czoła światu i o odwadze bycia innym. To idealna książka dla młodych Czytelników, dla któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bożek, Niebożek, Bożęty. Czyli pewien bardzo szczególny chłopiec mieszkający w pewnym bardzo szczególnym domu. To właśnie on jest głównym bohaterem książki Marty Kisiel, a nie Małe Licho, jak sugeruj...

@Chassefierre @Chassefierre

MAŁE LICHO I TAJEMNICA NIEBOŻĄTKA. MARTA KISIEL. Książka od samego początku bawi, swoją formą. Czasem wzrusza, ale też sieje strachem. Jest wspaniałą lekcją tolerancji dla najmłodszych, ale też i d...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @u2003

Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt
Winnie z cmentarza

Nie jestem pewna, czy lubię tę książkę. Jest dziwaczna, nietypowa i - zgodnie z jej opisem - paranormalna. Opowiada o Winnifred, nastoletniej dziewczynie, która od dziec...

Recenzja książki Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt
Róże i fiołki
Róże i fiołki

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm. Tytułowe Rosenholm to szkoła magii, w której naukę rozpoczynają cztery główne bohaterki, które zostają przydzielone d...

Recenzja książki Róże i fiołki

Nowe recenzje

Skruszyć lód
Hokeista i łyżwiarka figurowa
@kkozina:

❓️Czy łatwo jest przegapić moment w którym człowiek się zakochuję? 3.25/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ Connor to zawodowy hokeista w NHL....

Recenzja książki Skruszyć lód
Na zawsze i na wieczność
Polecam
@azarewiczu:

"Czasami potrzebujemy mniejszych marzeń, by potrenować zdobywanie tych większych." Marzenia... Każdy je ma... Bez marz...

Recenzja książki Na zawsze i na wieczność
Mad love
„W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozw...
@zaczytana.a...:

„Mad Love” autorstwa Moniki Czugały to emocjonująca opowieść o buncie, niezależności i trudnej miłości, której akcja to...

Recenzja książki Mad love
© 2007 - 2024 nakanapie.pl