Jeśli ktoś poszukuje biografii Edith Piaf lub ma to być jego pierwsza książka o artystce, to „Ostatnia miłość…” nie jest dobrym wyborem. A jak ktoś już coś o niej wie, to prawdopodobnie przeczyta to sympatyczne wspomnienie z przyjemnością. Autorka, czyli siostra Theo Lamboukasa - drugiego (i ostatniego) męża Paryskiego Wróbelka, jak nazywano Edit... Recenzja książki Ostatnia miłość Edith Piaf
Z mojego punktu widzenia sprawa ma się tak. Na pewno nie jest to arcydzieło, co najwyżej książka dobra, ale autorka mnie zainspirowała do działania, a to najwyższa pochwała dla literatury. Dopadała mnie czasem taka tęsknota i okres w życiu, by rzucić wszystko w diabły i pojechać gdzie oczy poniosą, z torbą pełną książek na dodatek. Odpocząć, nabra... Recenzja książki Tajlandia. Pojechałam po miłość
Pierwsze co przyszło mi na myśl po lekturze, to nasza polska, współczesna wersja „Trzech panów w łódce nie licząc psa”, ale nie z angielskim humorem, którego nie rozumiem i mnie nie śmieszy, tylko z naszym rodzimym wiejskim komizmem, dowcipem, który bawił mnie i sprawiał olbrzymią przyjemność w trakcie czytania. Wprawdzie i tu, i tam wybrzmiewają ... Recenzja książki Pewnego razu w Świnioryjach
Nasz chłopak. Syn, brat, kolega. Ofiara. Piszę tę opinię w stanie dużego przygnębienia. Bo to klaustrofobiczna powieść, która mnie dosłownie przeczołgała. Historia trzech facetów: jednego dużego i dwóch mniejszych, ojca i synów, którzy tworzą rodzinę. Pod wpływem sugestywnego taty manipulanta uwolnili się od niechcianej mamy i żyją sobie we trzech... Recenzja książki Nasz chłopak
Dobre pisanie jest tak samo ważne jak dobra historia do opowiedzenia. Tutaj historia była znakomita, bo i obraz fascynujący, i jego historia niezwykła. Namalowany, odziedziczony, zagrabiony, odzyskany po latach. Złota dama, czyli Adele Bloch - Bauer, namalowana przez mistrza Gustawa Klimta to jeden z najważniejszych i najbardziej znanych obrazów p... Recenzja książki Złota dama
Książka, z której unoszą się alkoholowe opary, pijane słowa nie trzymają pionu, ZSRR jawi się jako twór na kacu, a główny bohater Wieniedikt, zdrobniale: Wienia, no cóż… nawet na moment nie trzeźwieje, a żyje, bo pije, bo inaczej się tam nie da. Mieszkanie w Rosji uwiera i boli. To nie jest jakiś tam byle pijaczyna, ale człowiek wszechstronnie wyk... Recenzja książki Moskwa Pietuszki
Mistrz Umberto Eco. Wymęczył mnie „Imieniem róży”, zaskoczył „Zapiskami na pudełku od zapałek”, a teraz zachwycił „Trzema opowieściami”, czyli utworami dla dzieci (?). Nieziemskie to historyjki, nieziemskie klimaty, absolutnie świetne i nowoczesne bajki. Trzy różne historie, połączone wspólnym mianownikiem dotyczą problemów współczesnego świata: ... Recenzja książki Trzy opowieści
Właśnie skończyłam czytać i w głowie mi huczy. To moja trzecia powieść graficzna, jaką przeczytałam w życiu, po poprzednie dwie sięgnęłam z ciekawości i żeby zobaczyć o co chodzi. Nie pasowały mi. Do lektury „Mausa” też nie byłam początkowo przekonana. - Nie da się przecież pogodzić tak ciężkiego tematu z lekką formą - myślałam. - Ludobójstwa z ko... Recenzja książki Maus
Może nie jest to książka tak fascynująca jak I część, czyli „Wyrok”, który dodatkowo ofiarowywał czytelnikowi powiew świeżości. Może nie jest tak wybitna jak „Millenium” Stiega Larssona, a nietrudno tu znaleźć podobieństwa. Za to wciągająca i na moje potrzeby w sam raz. Przeczytałam na wdechu, z niepokojem dotyczącym politycznych odniesień. Pomyśl... Recenzja książki Człowiek, który musiał umrzeć
Ojciec Tomka Sawyera i Hucka Finna powołał do życia kolejnych dwóch chłopców: Grzecznego... i Niegrzecznego Chłopczyka. Ani „Dziejów grzecznego chłopczyka” ani "Dziejów niegrzecznego..." nie powinno się czytać oddzielnie, napiszę więc tu o nich obu. Tym bardziej, że opowiastki zyskują i nabierają wyrazistości, gdy czyta się je razem, choć wydane s... Recenzja książki Dzieje grzecznego chłopczyka
Była sobie dziewczynka, potem dziewczyna, młoda kobieta, kobieta z problemami. Dorobiła się w ciągu dziesięciu lat czterech mężów i trójki dzieci, poczęła ich zresztą znacznie więcej. Startowała z ubogiej, robotniczej dzielnicy, z rodziny patologicznej, przeszła drogę od Kopciuszka do królewny, a przede wszystkim - do poetki i uznanej pisarki. Wsp... Recenzja książki Trylogia kopenhaska
Załatwiłam to rzutem na taśmę. W sobotę przeczytałam opinię zachwyconej czytelniczki. Że co proszę? Za jakieś wspomnienia 10 punktów? To co ta autorka tam nasmarowała? To było wczoraj. Dziś i niedziela, jestem już po lekturze i oto opinia. Czasem jak czytam jakąś polską książkę rozgrywającą się kilkudziesiąt lat temu, to detale tamtej rzeczywisto... Recenzja książki Dom pachnący pomarańczą
Czy ta autorka ma w swoim dorobku powieści? Jeśli tak - chcę je przeczytać, jeśli nie - niech się zabiera do pisania. Opowiadania, powtarzam za Mistrzem Marquezem, trudniej stworzyć niż powieść, gdzie mało słów, a winno być dużo treści. Opowiadania to test warsztatowy dla literatów. Sarah Hall poradziła sobie znakomicie, a test zdała celująco. Aż ... Recenzja książki Madame Zero i inne opowiadania
O jakże ciężka to książka. Ze względu na tematykę, treść i formę. Gdyby nie była polecona na Dyskusyjny Klub Książki, rzuciłabym ją w połowie, żeby się nie męczyć i nie dołować. Ale przeczytałam do końca, przemyślałam i wzięłam udział w burzliwej dyskusji. Robotę robił tu temat i granie na uczuciach. Żadnej Ameryki mimo to nie odkryłam, poglądów n... Recenzja książki Nazywam się. Moja historia
Skończyłam, po dwóch tygodniach, wcale się nie spieszyłam, książka nie zasługiwała, by rozprawić się z nią na chybcika. Jestem oczarowana. Nie fabułą, bo tej właściwie nie ma, ale opowieścią o ludziach, którym przyszło rodzić się, dorastać, żyć i umierać w w popapranych czasach, pod sowieckim buciorem, w jedynym takim mikrokosmosie na ziemi. Jak ... Recenzja książki Zielony namiot
Lektura lekka, przyjemna i zabawna, chociaż to zależy od indywidualnego poczucia humoru. Czytałam może bez salw śmiechu, ale z uśmiechem na ustach, przypominając sobie czasy moich dzieci w przedszkolu. I bawiłam się świetnie. Trzyletnia Wiki trafia do przedszkola. A przedszkole „ ... to nie jest miejsce, do którego zaprowadza się dziecko, żeby mó... Recenzja książki Dziecko w wieku przedszkolnym. Zabawne przygody odważnego ojca
Miłośniczka opowiadań i małych form to ja, dzień dobry. Dobrze napisane nigdy nie są dla mnie za krótkie, nie potrzebuję 1000 stron, rozwodzenia się i rozwadniania. Byle tylko autor udźwignął wyzwanie: mało słów, dużo treści i emocji. Tu dał radę - długość opowiadań w połączeniu z treściami - satysfakcjonująca. Miłośniczka Jo Nesbo - to też ja, dz... Recenzja książki Zemsta
Książka była dopełnieniem moich dwóch poprzednich lektur i literackiej wycieczki do kraju faraonów. Egipt starożytny („Egipcjanin Sinuhe”) oraz z połowy ubiegłego wieku „Hamida z Zaułka Midakk". Do kompletu zamarzyło mi się jeszcze coś współczesnego. Najlepiej reportaż. Nie miałam dobrych przeczuć związanych z książką, bo autor to przecież Polak. ... Recenzja książki Egipt: haram halal
To moja szósta powieść Margaret Atwood, którą postrzegam jako pisarkę kobiecą, nie w kontekście adresata, ale tematyki. Nie zawiodłam się jeszcze na żadnej jej książce, a za „Panią Wyrocznię” wzięłam się krótko przed ogłoszeniem tegorocznej nagrody Nobla, licząc na to, że zaczaruję rzeczywistość i wpłynę telepatycznie na szacowne jury. Nie wyszło,... Recenzja książki Pani Wyrocznia
Nie sądziłam, że „Powrót z gwiazd” zostanie jedną z moich ulubionych książek. Ja i SF? Nigdy w życiu! A jednak. Historia samotnego mężczyzny, który nie potrafi odnaleźć się w nowym wspaniałym świecie (wiem, wiem, nie mylę z Huxleyem, choć analogii tu niemało). Mężczyzna - Hal Bregg, 40-latek, który 10 lat życia spędził na misji w kosmosie i wraca... Recenzja książki Powrót z gwiazd
Dlaczego piszę opinie i czemu nie napiszę nic konkretnego o tej pozycji? Po pierwsze piszę, żeby dać ujście emocjom po lekturze, pozytywnym lub negatywnym, żeby sobie wszystko w głowie poukładać. Tu nie ma sobie czego układać, a o moich emocjach przez wzgląd na szacunek dla autorki, pisać nie przystoi. Tym bardziej, że to wprawdzie dzienniki Agni... Recenzja książki Dzienniki 1952
„Grecja. Gorzkie pomarańcze” przeczytałam po raz pierwszy kilka lat temu podczas greckich wakacji. Przemierzałam wówczas opisywane uliczki, obserwowałam Greków, doszukiwałam się opisywanych w książce zjawisk. Mnóstwo ciekawostek, socjologicznych faktów, historycznych epizodów, Grecji jako kraju kryzysu i Greków - tułaczy w XX wieku. Dużo wiadomośc... Recenzja książki Grecja. Gorzkie pomarańcze
Sądzę, że to pierwsze zapiski Agnieszki Osieckiej, miała wtedy 9 lat. Pisane wprawdzie jako wprawka i dla koleżanek, żeby się wymieniać informacjami co która robiła i co myśli o Jasiu, czy Stasiu. Tak jak to robi wiele dziewcząt w tym wieku. Dokończyłam tę cegiełkę, ale łatwo nie było, zmagam się z nią od maja i cały czas się zastanawiam do kogo j... Recenzja książki Dzienniki 1945-1950
Jak autor książki, w której będzie opowiadał o innym kraju, zaczyna od snucia bajek jak doszło do tego, że wybrał się na wyprawę, a potem co jadł w samolocie, już wiem, że nie będzie dobrze. Może nie źle, ale nie tak jak lubię. Interesuje mnie bowiem opowieść o kraju, a nie o autorze ze zwiedzanym zakątkiem świata w tle. Do tego jak jeszcze pisze,... Recenzja książki Moje Indie. Przygoda nie pyta o adres
Pierwsza część „Sagi moskiewskiej” była bardzo dobra, druga - „Wojna i więzienie” jest dla mnie znakomita i fascynująca. Przyzwyczaiłam się bowiem do specyficznego języka Aksionowa i nic nie zaburzało mi już lektury. Wojenne losy rodziny moskiewskiej rodziny Gradowów są tak pokręcone i różnorodne, że nie sposób w krótkiej opinii się do nich odnieś... Recenzja książki Wojna i więzienie