Oto, co można spotkać obok placu budowy w dużym mieście. Oczywiście jeśli jest się wystarczająco spostrzegawczym 😃.
Modliszka zwyczajna, która występuje w Polsce to podgatunek rzędu owadów modliszkowatych Mantodea. Dotychczas była spotykana u nas dość rzadko, jednak wzrost temperatur w miastach, spowodowany zarówno gęstą zabudową, brakiem zieleni oraz postępującym kryzysem klimatycznym spowodował, że w naszym kraju zauważono wzrost ich liczebności.
"Modliszka zwyczajna jest objęta ochroną ścisłą. Wpisano ją do Polskiej Czerwonej Księgi jako gatunek zagrożony wyginięciem. Próby zbierania jaj, łapania, a zwłaszcza zabijania tych owadów podlegają karze i przyczyniają się do niszczenia niezbędnej w naturze bioróżnorodności. Modliszka nie wyrządza krzywdy człowiekowi – nie należy się jej obawiać! "
Serio??? @ BagatElka, widać na południu Europy rozeszła się fama o twoim rajskim ogrodzie i różne rzadko spotykane owady przylatują sprawdzić czy to cudo naprawdę istnieje. A poczyniłaś może obserwację , co pani modliszka spożyła na deser po tym romantycznym akcie ?
@Antytoksyna samice różnią się od samców. Tyle wiem. Widuję w ogrodzie te zielone pękate modliszki, więc przypuszczam, że to samiczki albo najedzone samczyki 😉 Widuję też te brązowe. W zależności od koloru, wybierają odpowiednie badyle i tam się ukrywają. Jedną z nich wskoczyła mi na rękę, gdy podlewałam rabaty.P.S Ta właśnie kończy wcinać pszczołę.
@BagatElka, widzę, że upodobały sobie słoneczniki. One tak siedzą na wysokości i czekają na posiłek? Całkiem na widoku?
@Klementynka, no to raczej nie byłoby miłe uczucie, a poza tym one chyba gryzą, przynajmniej robią takie wrażenie. Niewykluczone, że z modliszką to tak jak z niedźwiedziem - lepiej udawać trupa 😂.
@Antytoksyna wrzasnęłam aż echo poszło ;) Przesiadują na słonecznikach,na onętkach czyli kosmosach,na kukurydzy ozdobnej i w trawie. Jedna chciała zwiedzić dom. Wcześniej grasowały pośród mieczyków i titonii.
