Prowadzę dwa równoległe życia - z książką i bez. To drugie, by móc żyć tym pierwszym. To trochę schizofrenia - ale jakże przyjemna....
Prowadzę dwa równoległe życia - z książką i bez. To drugie, by móc żyć tym pierwszym. To trochę schizofrenia - ale jakże przyjemna....