Rzeźnik Niewiniątek został ujęty przez policję, a tymczasem na horyzoncie pojawia się ktoś, kto zyskuje tytuł Rozpruwacza z Krakowa. Kiedy wpada w ręce policji, to Kuba Sobański ma go bronić. Jest teraz młodym, początkującym, pragnącym sukcesów prawnikiem. Nie spodziewa się jednak, że przy okazji pojawi się ktoś, kto obudzi w nim dawne demony…
Twórczość Autora bardzo lubię, a pierwszy tom mnie bardzo zaintrygował, więc pewnie mi się nie dziwicie, że sięgnęłam po kontynuację. Musiałam ją sobie dawkować, bo po prostu była dobra i ciężko mi się było oderwać od lektury :D Serio. Uwielbiam to, jak Kuba rozpracowuje niektóre rzeczy, choć za nim samym nie przepadam. Dla mnie to taki cwaniaczek, który ma więcej szczęścia niż rozumu. No ale jakiś tam rozum też ma, skoro to wszystko planuje i póki co jest bezpieczny :D
Sprawa Rozpruwacza z Krakowa jest naprawdę interesująca i intrygująca. Tak samo jak to, w którą stronę poszedł prawnik, by go bronić.
Mega interesujący jest również koniec tego tomu, bowiem pojawia się ktoś z przeszłości Kuby i jest spragniony zemsty :D Powiem szczerze, że nie mogę doczekać się lektury – tym bardziej, że się okazuje, że ten ktoś miał kogoś po swojej stronie przez cały ten czas :D
Dziwnie to zabrzmi, patrząc na tematykę, ale przez tę historię się płynie i ciężko też przerwać czytanie. Styl Autora jest bardzo dobry, świetnie operuje językiem, który też tutaj nie jest jakiś...